Obniżka stóp może zachwiać gospodarką

Ekonomiści Banku PKO BP w niedzielnej analizie analizują zapowiedź obniżki stóp procentowych przez prezesa NBP i podpowiadają rządzącym, co zrobić, aby skutecznie wesprzeć polską gospodarkę.

Publikacja: 15.03.2020 08:57

Obniżka stóp może zachwiać gospodarką

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Szef NBP, Adam Glapiński zapowiada obniżkę stóp procentowych. Według analityków PKO BP – banku, gdzie głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa – taka decyzja może przynieść efekty dopiero w dłuższym okresie. Tymczasem potrzebne są działania, których efekty będą lepsze i przede wszystkim szybsze.

- Skuteczność polityki pieniężnej w ogóle i polityki stóp procentowych w szczególności mierzona jest zazwyczaj co najmniej w średnim okresie. Dopiero wtedy widać efekty przechodzenia impulsu monetarnego przez kanały transmisji (zarówno tradycyjne, tzw. neoklasyczne, tj. konsumpcji, inwestycji i kursu walutowego, jak i przez nowy, szeroko pojęty kanał kredytowy). W przypadku próby przeciwdziałania gospodarczym reperkusjom epidemii koronawirusa skutki działań muszą być jednak widoczne tu i teraz, dlatego zaczynamy od analizy krótkoterminowych efektów coraz bardziej prawdopodobnej decyzji Rady o obniżce stóp - oceniają analitycy PKO BP.

„Wyjątkowe warunki w których obecnie funkcjonuje gospodarka, jak również charakterystyka krajowego sektora bankowego oznaczają, że obniżka stóp nie tylko nie pomoże gospodarce, ale może spowodować wymierne szkody. W naszej ocenie istnieje szereg innych działań, których zastosowanie przez NBP przyniosłoby szybsze i lepsze efekty" – oceniają ekonomiści PKO BP w niedzielnej analizie.

Według ekspertów obniżka stóp nie tylko nie wzmocni akcji kredytowej ani w okresie pandemii, ani w następującym po niej ożywieniu, ale może wręcz (poprzez destabilizację sektora, a w szczególności najmniejszych banków, w przypadku których marża odsetkowa to jeszcze ważniejsza składowa dochodów i które nie mają siły rynkowej, żeby ją łatwo podnieść) dodatkowo zachwiać osłabioną gospodarką.

Co w takim razie mógłby zrobić Narodowy Bank Polski?

„Przykładu dostarcza EBC, który złagodził wymogi kapitałowe i umożliwił bankom wykorzystanie buforów kapitałowych i płynnościowych (to rola KSF(M), którego przewodniczącym jest Prezes NBP). Jednocześnie wprowadził program preferencyjnie oprocentowanych pożyczek TLTRO nakierowanych na kredytowanie sektora MŚP. Alternatywą mógłby być program funding for growth podobny do tego wprowadzonego na Węgrzech w 2013" – czytamy w niedzielnej analizie PKO BP.

Według ekonomistów PKO BP główne działania powinny być skoncentrowane poza bankiem centralnym i mogą obejmować:

- Zawieszenie przestrzegania wymogów umownych (tzw. kowenantów);

- Uelastycznienie dokonywania odpisów;

- Zawieszenie MSSF9 lub uwolnienie rezerw z tytułu odpisów;

- Wakacje kredytowe dla kredytobiorców przy redukcji negatywnego wpływu ograniczonych przychodów banków;

- Obniżenie wymogów kapitałowych: 1) uwolnienie bufora systemowego, 2) zwolnienie z buforów OSII, 3) ograniczenie negatywnych konsekwencji niewypełniania bufora zabezpieczającego, na przykład pod warunkiem wykorzystania środków na kredytowanie MŚP;

- Obniżenie wag ryzyka aktywów poprzez gwarancje rządowe (lub BGK) dla kredytów;

- Oddalenie w czasie wprowadzenia i okresów przejściowych dla wymogu MREL;

- Zawieszenie poboru podatku od dochodów kapitałowych (co wsparłoby deponentów i posiadaczy obligacji);

- Obniżenie podatku bankowego lub zmiana jego definicji przy uwzględnieniu poziomu aktywów na koniec 2019.

Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów
Gospodarka krajowa
NBP ma już 20 proc. rezerw w złocie. Będzie duży transport z Londynu do Polski