Polska nie była zieloną wyspą

Gospodarka unijna wróci do poziomu sprzed pandemii w 2022 roku. W Polsce powinno to nastąpić do końca roku.

Publikacja: 11.02.2021 11:02

Polska nie była zieloną wyspą

Foto: Adobestock

Komisja Europejska opublikowała najnowsze prognozy gospodarcze. Wynika z nich, że gospodarka UE wzrośnie o 3,7 proc. w 2021 roku i 3,9 proc.

W Polce ta dynamika będzie w sumie nieco szybsza, bo w tym wzrost PKB ma wynieść 3.1 proc. w tym roku i 5,1 proc. w 2022 roku.

Ogólnie prognozy są lepsze niż wydawało się jeszcze kilka miesięcy temu. Przede wszystkim dlatego, że drugi kwartał 2020 roku, czyli otwarcie gospodarki po pierwszej fali pandemii, okazał się znacznie lepszy od oczekiwań. Ponadto w ostatnich miesiącach 2020 roku nastąpiły co prawda kolejne lockdowny w reakcji na nową falę koronawirusa, ale były one bardziej precyzyjne i i biznes był już do nich lepiej przygotowany.

Z szacunków ekspertów KE wynika, że w 2020 roku jedyną gospodarką na plusie była Irlandia, której PKB wzrósł o 3 proc. Nieźle wypadał też Litwa, gdzie PKB zmniejszył się o 0,9 proc. Następna jest Polska, ze spadkiem o 2,8 proc.

Najgorzej sytuacja wyglądała w krajach najbardziej dotkniętych pandemią w pierwszej fali, gdy zamknięcie gospodarki było najbardziej restrykcyjne. Jednocześnie tak się złożyło, że to też państwa najbardziej uzależnione od turystyki, której najtrudniej dostosować się do restrykcji w czasie pandemii. Tak więc w Hiszpanii PKB zmniejszył się o 11 proc., w Grecji o 10 proc. na Malcie o 9 proc. , a we Włoszech o 8,8 proc.

—Pozostajemy w bolesnym uścisku pandemii, jej społeczne i gospodarcze konsekwencje są aż nazbyt oczywiste. A jednak na końcu tunelu jest światło. Ponieważ w nadchodzących miesiącach zaszczepia się coraz więcej osób, złagodzenie środków zapobiegawczych powinno pozwolić na wzmocnienie odbicia w okresie wiosenno-letnim — powiedział Paolo Gentiloni, komisarz UE ds. gospodarki.

KE przewiduje, że PKB będzie się jeszcze kurczyło w 1. kwartale, ale w drugim powinno już następować odbicie, w związku z postępami w akcji szczepień i powolnym znoszeniem ograniczeń. W 3. kwartale powinno już nastąpić poważne odbicie. A w ostatnich miesiącach roku gospodarka mogłaby już działać bez restrykcji. Wszystkie założenia są czynione przy założeniu obecnie przewidywanego tempa akcji szczepień, nie biorą też jeszcze pod uwagę ewentualnych skutków uruchomienia funduszu odbudowy gospodarki po pandemii. Pierwsze miliardy powinny już zacząć płynąć w czerwcu.

 

Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej