Rynek za bardzo nastawił się na podwyżkę stóp

Im wyższa inflacja w tym roku, tym niższa będzie w II połowie 2022 r. Prognozy NBP to uwzględnią.

Publikacja: 06.09.2021 05:05

Rynek za bardzo nastawił się na podwyżkę stóp

Foto: Adobestock

Po wstępnym szacunku inflacji w sierpniu, opublikowanym w miniony wtorek, na rynku finansowym wyraźnie nasiliły się oczekiwania na szybką podwyżkę stóp procentowych. Ich manifestacją jest wzrost notowań kontraktów terminowych na WIBOR, ale też umocnienie złotego.

Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zaplanowane jest na środę. Żaden spośród 23 zespołów analitycznych oraz indywidualnych ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet" nie spodziewa się, aby na tym posiedzeniu zapadła decyzja o podwyżce stopy referencyjnej NBP, która od wiosny ub.r. wynosi 0,1 proc. Większość tych prognoz została nadesłana już po wstępnym szacunku GUS, wedle którego inflacja w Polsce w sierpniu wyniosła 5,4 proc. rok do roku, najwięcej od 20 lat, zamiast 5,2 proc., jak przeciętnie oceniali ekonomiści. Takie oczekiwania nie dziwią. Prezes NBP w lipcu jednoznacznie powiedział, że zanim dojdzie do podwyżki stóp, bank centralny musi zakończyć program strukturalnych operacji otwartego rynku (określany powszechnie mianem QE). Taka decyzja jeszcze jednak nie zapadła.

Roczna subskrypcja parkiet.com za 149 zł

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego