Powrót do przeszłości. Znów mamy deficyt w handlu

W sierpniu Polska miała największy od niemal trzech lat deficyt w handlu towarami. To efekt skokowego wzrostu rachunków za import surowców, ale też zaburzeń w łańcuchach dostaw, które tłumią eksport.

Publikacja: 15.10.2021 05:03

Powrót do przeszłości. Znów mamy deficyt w handlu

Foto: Adobestock

Jak podał w czwartek NBP, saldo rachunku obrotów bieżących, czyli szeroka miara rozliczeń polskich podmiotów z zagranicznymi, wyniosło w sierpniu -1,69 mld euro. To już czwarty deficyt z rzędu i zarazem największy od grudnia 2018 r. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacowali, że saldo wyniosło około -1,2 mld euro.

Te szacunki były jednak formułowane przy nieaktualnym już stanie wiedzy. Miesiąc temu NBP podał, że w lipcu deficyt Polski w obrotach bieżących wyniósł niemal -1,8 mld euro. Miał to być pierwszy deficyt od sierpnia 2019 r. i zarazem największy od czerwca 2015 r. Ze zrewidowanych danych wyłania się jednak nieco inny obraz. W lipcu rachunek obrotów bieżących był na nieco mniejszym minusie, ale za to już trzeci miesiąc z rzędu.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Gospodarka krajowa
Najpierw Fitch, teraz Moody's. Kolejna agencja ścina perspektywę polskiego ratingu
Gospodarka krajowa
Budownictwo zawodzi, płace rosną coraz wolniej. Co zrobi RPP?
Gospodarka krajowa
Przeciętne wynagrodzenie w firmach rośnie wolniej od oczekiwań. Zatrudnienie spada
Gospodarka krajowa
Inflacja bazowa najniższa od 5,5 roku, również alternatywne miary inflacji w dół
Gospodarka krajowa
Rośnie deficyt i dziura dochodowa w budżecie. MF podał nowe dane
Gospodarka krajowa
GUS zrewidował inflację za sierpień w górę. Wciąż to jednak najmniej od dawna
Reklama
Reklama