Większość europejskich indeksów rozpoczyna wtorkową sesję od zwyżek po mocnych wzrostach w Azji. Ludowy Bank Chin zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku. Chińskie indeksy wyraźnie zwyżkują na koniec wtorkowej sesji, a ich śladem podążały także inne azjatyckie giełdy. W dobrych nastrojach budzą się także europejscy inwestorzy. Zyskują główne indeksy – niemiecki DAX jest 0,6 proc. powyżej poniedziałkowego zamknięcia, a francuski CAC40 zwyżkuje o 1,2 proc. Nastrojów nie psują rozczarowujące dane z niemieckiej gospodarki.
Krajowy WIG20 z 1,6-proc. wzrostem plasuje się na pierwszym miejscu, nieco zacierając złe wrażenie z ostatnich tygodni. Indeks wciąż jednak jest na minusie od początku roku, choć warto pamiętać, że benczmark dużych spółek uwzględniający dywidendy po blisko 9 miesiącach tego roku jest 4 proc. nad kreską.
Na dobre dla inwestorów wieści z Dalekiego Wschodu reagują surowce, przede wszystkim miedź, a za nią polski KGHM. Akcje miedziowej firmy umacniają się w pierwszej godzinie handlu o 4,6 proc. Wyraźnie zwyżkują także PGE, JSW, Orlen i Pepco. Przy poziomie zamknięcia z poniedziałku zostały CD Projekt i mBank. Na szerokim rynku znów mocno zniżkuje kurs 11 bit studios po rozczarowującym debiucie gry „Frostpunk 2”. Akcje ocierają się już o pułap 300 zł, a to oznacza około 48-proc. przecenę w ciągu tygodnia.
Na rynku walut złoty umacnia się dziś do dolara, który kosztuje 3,83 zł. Euro wyceniane jest na 4,268 zł.