W strefie euro do obniżki stóp może dojść już w czerwcu jak dowiedzieliśmy się wczoraj. Powell natomiast zwrócił uwagę, że Fed jest prawie pewien konieczności poluzowania polityki monetarnej. Dziś na oczekiwania związane z dalszą ścieżką stóp procentowych wpływać będą lutowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Mediana prognoz rynkowych zakłada spowolnienie tempa kreacji nowych miejsc pracy do 200 tys. z 353 tys. odnotowanych w styczniu. Stopa bezrobocia ma ustabilizować się na poziomie 3.7%, a dynamika plac obniżyć do 4.4% z 4.5% r/r przed miesiącem. Z rynkowego punktu widzenia im słabsze dane tym lepiej dla dla akcji. Będą bowiem zwiększać presję na Fed i szybsze cięcia kosztu pieniądza. Mocniejszy odczyt natomiast nie powinien wywołać większego trzęsienia ziemi na rynkach. Wielokrotnie w ostatnich tygodniach wydarzenia, które oddalały perspektywę cięcia stóp tylko chwilowo ciążyły ryzykownym aktywom.

Na rynku walutowym dolar jest dosyć słaby. Kurs EURUSD wyszedł wczoraj powyżej 1.09, ale dziś nieznacznie się koryguje. Warto zwrócić uwagę na notowania japońskiego jena, który dynamicznie zyskał wczoraj na wartości, a para USDJPY spada do 147. Jest to związane z oczekiwaniami na pierwszą od 2007 roku podwyżkę stóp w wykonaniu Banku Japonii. Konferencja po posiedzeniu RPP nie zmieniła położenia złotego. Ten pozostaje stabilny, a notowania EURPLNa cały czas testują wsparcie w zlokalizowane w okolicy 4.30.

Złoto przeżywa prawdziwe odrodzenie kreśląc nowe maksima obecnie na poziomie 2168 USD za uncję. Przybliżenie oczekiwań na cięcie stóp dodało paliwa do wzrostów. Od połowy lutego, notowania praktycznie z sesji na sesję wspinają się coraz wyżej.