Z drugiej strony nowe technologie mogą znaleźć się pod chwilową presją, bo przecież oczekiwania na obniżki stóp procentowych w wykonaniu Fed oddaliły się w czasie. Uwzględniając jednak dobre dane z gospodarki i przeważnie lepsze od oczekiwań wyniki spółek sentyment na rynku akcyjnym cały czas pozostaje dobry.

Lepiej wczoraj wyglądał handel na Starym Kontynencie. Niemiecki Dax wyszedł powyżej 17000 pkt. i tam pozostaje. Po burzliwym ubiegłym tygodniu, w tym niewiele się dzieje, a główne indeksy konsolidują się w pobliżu ostatnich szczytów w oczekiwaniu na kolejne dane. Wśród których najważniejsze będą te dotyczące inflacji, ale to jednak dopiero w przyszłym tygodniu.

Na rynku walutowym dolar lekko koryguje się po ostatnich wzrostach, a kurs EURUSD próbuje wrócić w okolice 1.08. Przekaz płynący ze strony amerykańskich bankierów centralnych jasno wskazuje, że na razie nie trzeba się spieszyć z obniżkami stóp procentowych. W tym tonie zabrali głos Mester z oddziału Fed w Cleveland oraz Kashkari z Minneapolis. Dziś okazję wypowiedzieć się będzie miał szef oddziału z Richmond Barkin oraz Bowman z zarządu Fed.

Wczoraj późnym wieczorem poznaliśmy dane z rynku pracy w Nowej Zelandii. Były one lepsze od oczekiwań, a stopa bezrobocia wzrosła do 4.0% z 3.9% podczas gdy rynek oczekiwał 4.2%. Dane te również w przypadku RBNZ powinny odsuwać perspektywę obniżek stóp procentowych. Para NZDUSD pozostaje blisko 0.61.

Kalendarium makroekonomiczne nie należy dziś do najciekawszych. W kraju poznamy decyzję RPP, ale uwzględniając dane, jakie pojawiły się od ostatniego posiedzenia, to nic w polityce monetarnej nie powinno ulec zmianie.