Z kolei wskaźnik Nasdaq 100 stracił po ponad 50-proc. rajdzie w tym roku , natomiast indeks strachu VIX oddalił się od prawie czteroletniego dołka, wylicza agencja Bloomberg.
Niestabilność na największym na świecie rynku akcji mogą spotęgować „sterty” kontraktów na akcje i indeksy wygasające dzisiaj w Nowym Jorku.
- Trochę się denerwujemy tym co może nas czekać w kolejnych tygodniach - zdradziła Callie Cox z firmy Toro. Twierdzi nawet , że akcjom trzeba zmierzyć temperaturę. Podkreśla jednocześnie, że Standard&Poor’s500 nie doświadczył 1-proc. cofnięcia od końcówki października.
Matt Maley z Miller Tabak + Co. wskazuje, że akcje, jak również obligacje, stają się nieco wykupione i w krótkim terminie możliwe są spadki. Przez kilka dni inwestorzy mogą inkasować zyski.
Z sondażu Bloomberga Instant Markets Live Pulse wynika, że inwestorzy spodziewają się, iż na koniec 2024 roku S&P500 wzrośnie do 4835 pkt. Wprawdzie tym razem okazali mniejszymi pesymistami niż podczas poprzedniej ankiety, ale około 2,5-proc. wzrost z obecnego poziomu nie robi wrażenia.