Krótko po otwarciu dzisiejszej sesji WIG20 spadał o około 5 proc., ale wyprzedaż przyspieszała z minuty na minutę. Już kwadrans po starcie notowań niedźwiedzie sprowadziły WIG20 do poziomu 1880 pkt, co oznaczało spadek o 7,7 proc. Po godz. 12 indeks spada już o ponad 12 proc. i znajduje się na poziomie 1790 pkt.

Aż 11 spółek tanieje w tempie dwucyfrowym. Na samym dole tabeli znajduje się LPP. Notowania odzieżowej spółki tanieją o 24 proc. i schodzą poniżej 10 tys. zł. Wiceliderem spadków jest Allegro, którego notowania są 17,5 proc. na minusie. Akcje PKO BP tanieją o ponad 14 proc.

Indeksy małych i średnich spółek również są na dwucyfrowym minusie. sWIG80 spada o ponad 10 proc., a mWIG40 traci ponad 12 proc. Największą panikę na GPW widać na akcjach spółek ukraińskich. Handel walorami niektórych firm zza naszej wschodniej granicy nie mógł dziś ruszyć z powodu ogromnej podaży. Obecnie KSG Agro traci 38 proc., a Astarta jest 37 proc. na minusie. Notowania Kernela spadają 30 proc.

Cała Europa świeci dziś na czerwono, ale spadki w Warszawie są jednymi z największych. Niemiecki DAX i francuski CAC 40 tracą odpowiednio 4,6 proc. i 4,3 proc. Rosyjski RTS spadał dziś nawet 50 proc., jednak obecnie jest to - 30 proc.