Rynki akcji czeka albo znaczna przecena, albo silny wzrost

Ostatnie dni przyniosły na parkietach dalsze zwyżki cen akcji i kolejne wątpliwości co do możliwości wystąpienia zakładanego przez inwestorów scenariusza odbicia gospodarek w modelu "V".

Publikacja: 13.06.2009 02:06

Rynki akcji czeka albo znaczna przecena, albo silny wzrost

Foto: GG Parkiet

Tym samym coraz bardziej uzasadnione wydaje się ostrzeganie przed groźbą rozczarowania. O ile bieżące nastroje na parkietach na krótką metę wspierają notowania, o tyle w dłuższym terminie opieranie decyzji inwestycyjnych w aż tak dużym stopniu na nadziejach jest ryzykowne.

Coraz bardziej optymistyczne nastawienie inwestorów potwierdziły między innymi indeks zaufania globalnych inwestorów Bloomberga, który osiągnął najwyższy poziom od jesieni 2007 roku, jak również ankieta Investors Intelligence obrazująca nastawienie piszących najbardziej popularne newslettery inwestycyjne w USA. Odsetek niedźwiedzi spadł w niej do 23,3 proc., a byków zwiększył się do 47,7 proc.

Tym samym różnica wyniosła ponad 24 pkt proc. Na przełomie minionego i tego roku wahała się w okolicy minus 30 pkt proc. Przewaga byków nad niedźwiedziami jest największa od przełomu lat 2007 i 2008.

Tymczasem opublikowane w czwartek dane o sprzedaży detalicznej w USA przyniosły niewielkie ograniczenie rocznej dynamiki spadku. W przypadku sprzedaży z wyłączeniem aut utrzymał się rekordowy spadek (7,3 proc. rok do roku). Równocześnie przez ostatnie dni w górę szła rentowność długoterminowych obligacji w Ameryce.

W przypadku walorów 30-letnich, będących punktem odniesienia dla oprocentowania kredytów hipotecznych, dotarła w środę do 4,76 proc., by następnego dnia obniżyć się do 4,65 proc. Pod koniec minionego roku niewiele przekraczała 2,5 proc., a na koniec I kwartału tego roku 3,53 proc. Dla porównania: w ostatnim cyklu podwyżek stóp procentowych dotarła do 5,4 proc. Patrząc przez pryzmat zachowania długoterminowych obligacji efekty polityki administracji amerykańskiej, mającej na celu zmniejszenie kosztów obsługi kredytów hipotecznych, są nader marne.

Rekompensują je doniesienia z Azji, szczególnie z Chin, w których inwestorzy widzą koło zamachowe globalnego ożywienia gospodarczego. Te nadzieje przypominają jednak teorię decouplingu, która pojawiła się pod koniec 2007 r. i miała udowadniać odporność światowej gospodarki na amerykańskie problemy. Ile była warta, pokazał rok 2008.

Jeśli do tych spostrzeżeń dołożymy sygnały płynące z analizy technicznej dotyczące wykresu S&P 500 (negatywną dywergencję na MACD, popularnym wskaźniku kierunku i siły trendu, czy bliskość 12-miesięcznej średniej kroczącej, która stanowi bardzo silny opór), to dochodzimy do jednego wniosku - rynki stoją przed skrajną alternatywą: solidnej przeceny albo silnego wzrostu. Warianty pośrednie wydają się w perspektywie kolejnych tygodni mniej prawdopodobne.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje