Dane z USA, cięcie stóp pchnęły indeksy w górę

W środę indeksy warszawskiej giełdy rosły, bo inwestorzy uznali, że po znaczącym spadku w poniedziałek i dalszym we wtorek, czas na odbicie. Pozytywnym impulsem były także dane makroekonomiczne z USA, powiedzieli maklerzy. Indeksy mogą jeszcze rosnąć, ale raczej umiarkowanie, sądzą zarządzający.

Publikacja: 24.06.2009 16:53

Dane z USA, cięcie stóp pchnęły indeksy w górę

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

O godzinie 15.33 grupujący największe i najbardziej płynne spółki indeks WIG20 zyskiwał 1,9 procent do niemal 1872 punktów. Dzień wcześniej WIG20 zamknął się z 0,3-procentową stratą, zaś w poniedziałek spadł o 6,2 procent.

"Wzrosty to efekt tego, że po spadku o 6 procent w poniedziałek mamy prawo się odbić. KGHM i BRE są zawsze liderami, jeśli chodzi o takie odbicia. Szkoda tylko, że nie wszystkie spółki odrabiają straty. Negatywnie trzeba dziś ocenić PKO BP" - powiedział makler DM BZ WBK, Paweł Bartczak.

Zyskujące ponad 6 procent akcje KGHM Polskiej Miedzi SA były dziś papierami generującymi największe obroty. Akcje BRE Banku SA szły w górę 5,2 procent. Akcje banku PKO BP SA traciły natomiast 0,8 procent.

Do godziny 14.30 rynek zyskiwał około 1 procent. Wówczas zostały jednak opublikowane lepsze od oczekiwań amerykańskie dane o majowych zamówieniach na dobra trwałe. Wzrosły one 1,8 procent miesiąc do miesiąca, podczas gdy analitycy prognozowali spadek o 0,6 procent. Indeks WIG20 zareagował wzrostem o ponad 10 punktów.

"To pójście do góry jest po dobrych danych ze Stanów. Do 14.30 niewiele się działo, potem mieliśmy dobre dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku i przenieśliśmy się wyżej" - powiedział Bartczak.

Pozytywnym sygnałem dla indeksów giełdowych była także dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obcięciu stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Główna stopa referencyjna znajduje się obecnie na poziomie 3,5 procent.

"Były troszeczkę lepsze od oczekiwań dane ze Stanów, a nasza obniżka stóp też mogła być pozytywnie odebrana. Niższe stopy generalnie sprawiają, że akcje są bardziej atrakcyjne w stosunku do długu, jest też pewna grupa firm na giełdzie, która odczuwa ciężar obsługi długu" - powiedział zarządzający KBC TFI Kazimierz Szpak.

Środowe wzrosty mogą być przyczynkiem do dalszego wspinania się indeksów w ciągu najbliższych dni, niemniej jednak raczej nie należy oczekiwać powrotu do trwałego trendu wzrostowego.

"Teraz możemy mieć do czynienia z kilkudniowym odbiciem, ale raczej bym nie obstawiał powrotu do trendu wzrostowego, bo fundamenty gospodarki ciągle są kiepskie. Spółki dotarły do swoich uzasadnionych fundamentalnie wycen. Kwartał temu niektóre były bardzo przecenione" - powiedział Szpak.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego