Expander: Ruch powrotny się kończy?

Nasz WIG tkwi wciąż w strefie 30,5-31 tys. pkt i tym samym nie jest w stanie anulować sygnału sprzedaży z minionego tygodnia.

Publikacja: 02.07.2009 12:45

[b]NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA Z 1 VII 2009 R.[/b]

* Czerwcowy indeks PMI dla chińskiego przemysłu wzrósł do 53,2 pkt

* Majowa sprzedaż detaliczna w Niemczech spadla o 2,9% r/r

* Ostateczne dane o czerwcowych indeksach PMI dla przemysłu strefy euro wykazały 42,6 pkt

* Czerwcowa ankieta Challengera na temat planowanych zwolnień w USA przyniosła spadek o 9% r/r

* Czerwcowy raport ADP na temat liczby miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wykazał spadek aż o 473 tys.

* Cotygodniowe dane o liczbie nowych kredytów hipotecznych w USA przyniosły spadek o 18,9%

* Czerwcowy indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu podniósł się do 44,8 pkt

* Majowe wydatki budowlane w USA spadły o 0,9% m/m

* Majowa liczba podpisanych umów sprzedaży domów w USA wzrosła o 4,6% r/r

[b]Diagnoza sytuacji na rynku akcji i prognozy[/b]

Z dużym nadziejami na podtrzymanie korzystnej passy wkroczyliśmy w III kwartał, ale na pierwszych sesjach giełdowych nie znajdują one potwierdzenia w przebiegu zdarzeń. Nasz WIG tkwi wciąż w strefie 30,5-31 tys. pkt i tym samym nie jest w stanie anulować sygnału sprzedaży z minionego tygodnia. Na amerykańskim parkiecie wczorajsza sesja miała wyraźnie podażowy charakter. Po początkowym optymizmie (co charakterystyczne: wiązanym z bardzo dobrym II kwartałem, a nie danymi gospodarczymi), z kupujących uszło powietrze. Przebieg notowań ostatecznie wpisał się w proces kształtowania formacji głowy z ramionami, która wieńczyłaby kilkumiesięczny okres dobrej koniunktury i zapowiadała wakacyjne zniżki.

Z wczorajszego dnia wpłynie jeszcze jeden wniosek. Dla inwestorów kluczowe stają się doniesienia z rynku pracy. To zrozumiałe w kontekście obaw przed trudnościami z przezwyciężaniem kłopotów gospodarczych. Słabość konsumentów może doprowadzić do ponownego osłabienia aktywności w sferze przedsiębiorstw, które nie będą znajdować odpowiedniego popytu na swoje towary. Zresztą wymowne były wczorajsze słowa szefowej Rezerwy Federalnej z San Francisco, Janet Yellen, która mówiła o możliwości utrzymywania zerowych stóp procentowych przez długi czas ze względu na skalę i siłę recesji. Równocześnie harvardzki profesor, Martin Feldstein, wskazywał na krótkotrwałość ożywienia gospodarczego, choć mówił, że może mieć znaczące rozmiary, a zmiana amerykańskiego PKB w II kwartale bliska zeru, po tym, jak spadł o 5,5% w trzech pierwszych miesiącach tego roku. Głosów przestrzegającym przed nadmiernym optymizmem jest więc coraz więcej. To stopniowo oddziałuje na postrzeganie przyszłości przez inwestorów.

Ze względu na piątkowe święto w USA (wolny dzień za 4 lipca, który wypada w sobotę) przyspieszona jest publikacja raportu z rynku pracy w USA za czerwiec. Poznamy go już dziś. Wczorajsze wiadomości z tego frontu nie były krzepiące. Raport ADP mocno rozczarował. Spadek liczby planowanych zwolnień nie był tu pocieszeniem, bo chodzi przecież o to, by zatrudnienie zaczęło się zwiększać. Źle wciąż przy tym wyglądają dane o nowych kredytach hipotecznych, w zakresie których nie ma wciąż przełomu. Dynamika spadku wydatków budowlanych jest przy tym wciąż duża i w skali rocznej sięga 11,8%.

[b]WYKRES DNIA[/b]

Kolejny miesiąc wyraźnie ubywało miejsc pracy w sektorze prywatnym w Ameryce. Sytuacja wciąż jest gorsza niż w najgorszym momencie poprzedniej recesji, z początków obecnej dekady. Czerwcowy wynik rozczarował także w porównaniu z oczekiwaniami analityków. To zły znak przed dzisiejszym raportem z rynku pracy w USA. Pocieszeniem nie mogły być informacje o spadku liczby planowanych zwolnień. Ożywienie gospodarcze ma przynieść wzrost liczby miejsc pracy, a nie jedynie spadek tempa zwolnień.

[b]Premia za ryzyko[/b]

Mimo poprawy nastrojów wokół rynków wschodzących premia za ryzyko inwestycji w polskie obligacje pozostaje wysoka. To pokazuje, że w dalszym ciągu nie mamy przełomu w postrzeganiu ryzyka przez globalnych inwestorów. To również każe z ostrożnością podchodzić do takich ruchów, jak wczoraj na złotym, który się znacząco wzmocnił. Niekoniecznie musi to zapowiadać trwałą tendencję.Zachowanie premii za ryzyko inwestycji w nasze aktywa odbiega nieco od tego, jak wygląda premia na rynkach wschodzących, gdzie spadek przez ostatnie tygodnie był bardziej wyraźny. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że my w 2008 r. długo opieraliśmy się światowej tendencji w tym względzie. Zatem teraz i odreagowanie jest mniejsze.Korzystnym sygnałem byłby spadek różnicy rentowności polskich i niemieckich 10-latek poniżej 12-miesięcznej średniej. Przebiega obecnie przy 2,56 pkt proc. Aktualna różnica to 2,74 pkt proc. Taki znak oznaczałby cieplejsze spojrzenie na nasze aktywa przez zagranicznych inwestorów.

[b]DZIŚ NA RYNKACH 2 VII 2009 R.[/b]

* Majowa stopa bezrobocia w strefie euro

* Majowa inflacja PPI w strefie euro

* Decyzja ECB w sprawie stóp procentowych

* Majowa produkcja przemysłowa w Brazylii

* Czerwcowy raport z amerykańskiego rynku pracy

* Cotygodniowe dane o liczbie nowych bezrobotnych w USA

* Majowe zamówienia fabryczne w USA

Krzysztof Stępień

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA