MFW tylko na krótko poprawił nastroje

W Nowym Jorku notowania kontraktów terminowych wskazywały na kontynuację spadków indeksów akcji.

Publikacja: 09.07.2009 08:03

MFW tylko na krótko poprawił nastroje

Foto: GG Parkiet

Nastroje inwestorów zmienił jednak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który podniósł prognozę wzrostu światowej gospodarki w przyszłym roku. Ton notowaniom nadawały wówczas aluminiowa Alcoa, Merck&Co i Walt Disney.

Akcje firmy Amgen (największy na świecie gracz w branży biotechnologii) drożały kilkanaście procent z powodu informacji o?lepszym działaniu leku produkowanego przez tę?spółkę niż konkurencyjnego Novartisa. Spośród dziesięciu subindeksów branżowych we wskaźniku Standard & Poor’s 500 zwyżkowało aż siedem. Później indeksy osunęły się pod kreskę. Taniały zwłaszcza walory firm naftowych, finansowych i?technologicznych.

W Europie inwestorzy obawiali się o wyniki spółek. Dow Jones Stoxx 600 stracił 1,1 proc. Holcim, drugi na świecie producent cementu, taniał o ponad 3 proc., kiedy zapowiedział, że obecny rok będzie trudny. Jednocześnie firma sprzedaje inwestorom, w ramach prawa poboru, ponad 50 milionów nowych walorów, by?sfinansować zakup Cemex Australia.

Taniały papiery banków hiszpańskich, a powodem był komunikat Banco Espanol de Credito, kontrolowanego przez Banco Santander, informujący o spadku zysku w?II kwartale. Taniejące surowce uderzyły w notowania takich spółek, jak Xstrata i Vedanta Resources. Kilkanaście procent można było zarobić na Infineonie, drugim w Europie producencie chipów, który sprzedaje jeden ze swoich działów.

Region Azja-Pacyfik też lądował pod kreską, tracąc 1,3 proc. Był to szósty kolejny dzień spadków, a indeks MSCI w tym okresie obniżył się 2,6 proc. Taniały walory takich firm, jak Mitsubishi UFJ Financial Group, PetroChina czy Honda.

Ceny surowców w środę nadal taniały, gdyż inwestorzy obawiają się, że popyt na nie będzie słabł. Innym ważnym czynnikiem decydującym o notowaniach na giełdach był umacniający się dolar, który wobec koszyka walut zyskiwał 0,3 proc. W Nowym Jorku rano (czasu miejscowego) ropa w dostawach sierpniowych kosztowała 61,87 dolara za baryłkę, 1,7 proc. mniej niż poprzedniego dnia. Wieczorem naszego czasu (17,30) było 61,52 USD. W Londynie gatunek Brent notowany był początkowo na poziomie 62,50 USD, zaś wieczorem cena obniżyła się do 61,42 USD.

O spadku cen miedzi zdecydowały wieści z Japonii, gdzie nieoczekiwanie zmniejszyły się zamówienia na maszyny. W Nowym Jorku funt tego metalu kosztował 2,205 USD, 1 proc. mniej niż poprzedniego dnia, natomiast w Londynie po 18-ej za tonę płacono 4740 dolarów (minus 140 USD). Złoto w Nowym Jorku w kontraktach sierpniowych osiągnęło najniższy poziom od dwóch tygodni i kosztowało 917,10 USD za uncję. W Londynie na rynku spot było 910 USD.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA