Poniedziałkowy wyskok nie zniwelował jeszcze ryzyka wrześniowej korekty

Publikacja: 08.09.2009 08:10

Poniedziałkowy wyskok nie zniwelował jeszcze ryzyka wrześniowej korekty

Foto: GG Parkiet

Inwestorzy giełdowi zupełnie wczoraj zignorowali weekendowe rewelacje na temat większego od oczekiwań przyszłorocznego deficytu budżetowego (Ministerstwo Finansów podało kwotę 52,2 mld zł wobec oczekiwanych wcześniej około 40 mld zł i wobec 27,2 mld zł deficytu w tym roku) i w poniedziałek skupili całą swą uwagę na piątkowej dobrej dla posiadaczy akcji sesji na Wall Street, która pozwala ponownie myśleć o ataku tamtejszych indeksów na tegoroczne maksima.

Już początek wczorajszej sesji, którą WIG20 rozpoczął wyraźnie powyżej zamknięcia z poprzedniego tygodnia (2165,16 pkt wobec 2117,09 pkt), zapowiadał udaną sesję dla posiadaczy akcji. Zwłaszcza że brak publikacji ważnych danych makroekonomicznych oraz zamknięta giełda w Nowym Jorku (Święto Pracy) oznaczały brak potencjalnych podażowych impulsów, mogących zagrozić zwyżce.

Byki skrzętnie wykorzystały nadarzającą się okazję do zwyżek. Indeks dużych spółek wzrósł o 3,77 proc. i zamknął się na poziomie 2197,01 pkt. Zwyżkami dzień zakończyły również pozostałe indeksy. WIG wzrósł o 3,15 proc., do 37332,22 pkt, mWIG40 o 2,4 proc., do 2262,56 pkt, a sWIG80 o 1,84 proc., do 11213,61 pkt.

Poniedziałkowa zwyżka WIG20 w okolice 2200 pkt ma przede wszystkim wymiar krótkoterminowy. Biała dzienna świeca zakrywa utworzoną w minioną środę lukę bessy. Wpływa to oczywiście na poprawę sytuacji technicznej, oddalając wizję testu strefy wsparcia znajdującej się w przedziale 2000-2041,32 pkt, którą tworzy psychologiczny poziom 2000 pkt, półroczna linia trendu wzrostowego (2030 pkt) i szczyt z 12 czerwca 2009 roku (2041,32 pkt). To o tyle istotne, że pokonanie tej kluczowej strefy otworzyłoby drogę do ataku na lipcowy dołek (1790,44 pkt).

Jakkolwiek perspektywa testu w najbliższych dniach wspomnianych wsparć oddaliła się, w dalszym ciągu taki test jest realny we wrześniu.Tak bowiem należy interpretować mające miejsce w ostatnich dniach sierpnia i w pierwszym tygodniu września cofnięcie indeksu dużych spółek z poziomu 38,2-proc. zniesienia ostatniej bessy, które to cofnięcie na wykresie tygodniowym zostało potwierdzone formacją gwiazdy wieczornej oraz innymi podażowymi sygnałami (np. wstępnym sygnałem sprzedaży na dziennym wskaźniku MACD).

Wydaje się więc, że wrzesień na warszawskiej giełdzie upłynie jednak pod znakiem korekty spadkowej, po tym jak poprzednie sześć miesięcy upłynęło pod znakiem drożejących niemal nieprzerwanie akcji. Była to najdłuższa taka seria miesięcznych zwyżek od ponad trzech lat, gdy warszawska giełda również nieprzerwanie zyskiwała przez pół roku.Wtedy zakończyło się to dynamiczną, ale za to krótkotrwałą realizacją zysków. Obecnie raczej należy oczekiwać innego scenariusza - płaskiej, ale trwającej nawet kilka miesięcy korekty trendu wzrostowego.

Giełda
Optymizm nie opuszcza inwestorów. Giełda w Warszawie na plusie
Giełda
Okiem zagranicy
Giełda
Tydzień skorelowanych wzrostów
Giełda
Piątek na rynkach: Rekord Wall Street, wiara w biotech, XTPL z niższą wyceną
Giełda
Sprzyjające otoczenie to było za mało dla GPW
Giełda
Spółki technologiczne znów u podstaw wzrostów w USA