Huśtawka nastrojów po danych ze stanów

Ostatnia sesja wypadająca przed weekendem Dnia Dziękczynienia stała na światowych giełdach akcji pod znakiem huśtawki nastrojów.

Publikacja: 26.11.2009 07:38

Huśtawka nastrojów po danych ze stanów

Foto: GG Parkiet

Ostatecznie indeksy w Europie Zachodniej skończyły ją jednak na plusie.Po wtorkowych zniżkach na Wall Street inwestorzy otrząsnęli się bardzo szybko. Wzrosły indeksy w Azji, od rana kupowano akcje także w Europie. Pomagała korekta danych o PKB Wielkiej Brytanii, a nie przeszkadzał słabszy od prognoz odczyt indeksu zaufania konsumentów (GfK) w Niemczech.

Tak było jednak tylko do napływu pierwszych danych z gospodarki amerykańskiej, których miało się wczoraj ukazać całkiem sporo. èle odebrany został zwłaszcza spadek zamówień na dobra trwałego użytku, mogący zwiastować powrót problemów w amerykańskim przemyśle. Nie zdołała go zrekompensować niższa od prognozowanej liczba osób ubiegających się o zasiłki dla bezrobotnych. W efekcie po tych dwóch raportach?(trzeci dotyczył wydatków i dochodów Amerykanów, ale nie odbiegał znacząco od oczekiwań) indeksy w Europie zaczęły spadać, a sesja w Nowym Jorku zaczęła się około zera.

Z czasem inwestorów znów jednak naszła ochota na zakupy. Stało się to głównie dzięki opublikowanym nieco później danym o sprzedaży nowych domów w USA. Dane dotyczące nieruchomości nadal są bacznie obserwowane przez inwestorów, bo to przecież od tego sektora zaczął się cały kryzys. Ostatecznie indeksy giełd w Londynie, Frankfurcie i Paryżu skończyły wczoraj notowania 0,6-0,8 proc. nad kreską. W USA zwyżki były nieco mniejsze.

Dziś i jutro aktywność graczy na głównych giełdach z pewnością będzie dużo mniejsza, więc nie należy się spodziewać żadnych rozstrzygnięć w notowaniach. Nowy Jork dziś nie pracuje, a jutro sesja będzie tam skrócona.

Na rynku surowcowym wciąż największym zainteresowaniem cieszy się złoto, którego notowania bardzo pewnie zmierzają w kierunku 1200 dolarów za uncję.

Ceny kruszcu biły rekord na dziewięciu z szesnastu ostatnich sesji i wczoraj, jako że dolar znów się osłabił względem innych walut, nie mogły nie kontynuować tej serii. Nowy najwyższy poziom notowań w Londynie (do 22.00 naszego czasu) wyniósł 1191,98 USD za uncję na rynku spot. Oznaczało to zwyżkę o prawie 2 proc. w trakcie wczorajszej sesji i już o ponad 13 proc. od 2 listopada, kiedy Indie poinformowały o zakupie 200 ton kruszcu od Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Zdaniem analityków złoto kupują fundusze inwestycyjne i banki centralne, które boją się o przyszłość dolara i światowej gospodarki. Jednak nie wiadomo, czy tak wywołany boom szybko się nie skończy i ceny nie zjadą równie szybko, jak się teraz wspinają. Na innych rynkach ropa zdrożała wczoraj o 1,2?proc. i kosztowała 76,9 USD za baryłkę, a miedź zyskała 1,6?proc. i kosztowała 6977?USD za tonę.

[link=http://www.parkiet.com/temat/39.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/82.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=8&sid=710718db8c6e8495aa97973b9609d342][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_forum.jpg][/link]

Giełda
WIG20 rysuje drugą czarną świecę
Giełda
Porozumienie Chin ze Stanami siłą napędową indeksów
Giełda
Rajd i nowe rekordy krajowych indeksów zakończone realizacją zysków
Giełda
GPW w cieniu ryzyka powrotu kapitałów do USA
Giełda
Poniedziałek na rynkach: CCC nie oczarowało, zmiany w Azotach, odwilż handlowa
Giełda
Zawieszanie taryf