WIG20 wzrósł o 1,54 proc., do 2352,871 pkt. WIG zyskał 1,28 proc., kończąc dzień na poziomie 39581,49 pkt. Tylko nieznacznie mniej, bo 1,18 proc., wzrósł mWIG40, natomiast sWIG80 zakończył dzień wzrostem o 0,25 proc.
Rosnące indeksy korespondowały z dobrymi danymi nt. dynamiki polskiego PKB. W III kwartale gospodarka rozwijała się w tempie 1,7 proc. w relacji rocznej (dane niewyrównane sezonowo) wobec 1,1 proc. w II kwartale i wobec prognozowanych 1,3 proc. Jednak naiwnością byłoby sądzić, że to opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane pozwoliły wyróżnić się GPW na tle zachodnioeuropejskich parkietów. Raczej zadziałał czynnik regionalny. Rosły bowiem również inne giełdy regionu. Węgierski BUX wzrósł o 2,66 proc., a czeski PX zyskał 0,45 proc.
Zarówno jednak dane o PKB, które z optymizmem każą czekać na wyniki IV kwartału (prawdopodobny wzrost o ponad 2 proc.), jak i regionalna korelacja nie będą miały najmniejszego wpływu na decyzje inwestorów w kolejnych dniach. Liczyć się będą trzy inne czynniki. Mianowicie problemy Dubai World ze spłatą obligacji, wyniki Czarnego Piątku oraz publikowane w tym tygodniu dane makroekonomiczne.
Emocje wokół Dubai World teoretycznie powinny już wygasać. Warunkiem jest jednak nie tylko brak nowych niepokojących sygnałów z tamtego regionu, ale również brak załamania koniunktury na rynkach akcji. Takie ewentualne załamanie odgrzeje bowiem tego "kotleta".
Reakcja inwestorów na wyniki sprzedaży detalicznej w Czarny Piątek, tradycyjnie otwierający sezon przedświątecznych zakupów w Stanach Zjednoczonych, powinna być zapewne negatywna. Jak wynika z wyliczeń firmy ShopperTrak, sprzedaż sięgnęła 10,66 mld USD, czyli o 0,5 proc. więcej niż przed rokiem. Rynek oczekiwał jednak wzrostu o 1,6 proc.