Po udanym początku sesji, inwestorzy zaczęli realizować zyski. Indeks WIG20 dość szybko znalazł się pod kreską. Równie szybko znaleźli się chętni do tańszych zakupów i rynek na dłużej ustabilizował się na poziomie około 0,5 proc. poniżej zamknięcia sesji poprzedniej. W końcówce sesji mimo słabszych danych z USA kupujący zwiększyli aktywność i wyciągnęli indeks w górę. Sesja zamknęła się na poziomie zaledwie 0,14 proc. niższym niż w środę.
Indeks największych firm znów mocno ograniczały akcje PGE, Pekao i KGHM. [link=http://www.parkiet.com/artykul/917862_KGHM__Po_3_zl_dywidendy.html]W tym ostatnim przypadku inwestorom mogła nie spodobać się propozycja dywidendy jaką przedstawił zarząd[/link]. Trzy złote na akcję daje stopę dywidendy w wysokości 2,5 proc. W ciągu ostatnich czterech lat spółka wypłaciła w sumie 47,65 zł. na akcję a stopa dywidendy sięgała w tych latach 10 proc.
Spekulacje na akcjach [link=http://www.parkiet.com/artykul/917902_Nieuzasadniony_wzrost_kursu_akcji_Polrestu.html]Polrestu[/link], który dzień wcześniej bez żadnego uzasadnienia zyskał prawie 40 proc. przerwała sama spółka, która w wydanym oświadczeniu podtrzymała, że nadal znajduje się w trudnej sytuacji finansowej a wzrosty miały charakter spekulacyjny. W efekcie kurs akcji spadł wczoraj o 14,8 proc.
Informacje o niższej inflacji jakie podał GUS (w marcu 2,6 proc. rok do roku), podobnie jak większość danych z Polski, nie miały wpływu na rynek. Cały czas inwestorzy kopiują ruchy giełd zachodnich. A tam dzisiaj nie szczególnie przejęto się gorszymi od szacunków danymi z rynku pracy. W ubiegłym tygodniu jak podał amerykański Departament Pracy liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wzrosła z 460 tys. do 484 tys. Analitycy oczekiwali spadku do poziomu 440 tys. Również informacje na temat dużo słabszego od prognoz wzrostu produkcji przemysłowej w USA nie zaszkodził akcjom. W marcu produkcja wzrosła o 0,1 proc. (oczekiwano 0,7 proc.). Zarówno amerykańskie jak i zachodnioeuropejskie giełdy przyjęły to ze stoickim spokojem, co sugeruje, że ochota na nowe rekordy jest wśród giełdowych graczy bardzo duża.