Kolejny tydzień zaczął się od spadków cen

Ostatni tydzień maja na rynkach akcji zaczął się od zwyżek. Najpierw indeks giełdy w Szanghaju wzrósł o 3,5 proc., gdy w czasie rozmów z delegacją amerykańską chiński prezydent dał do zrozumienia, że rząd w Pekinie nie przewiduje żadnych nadzwyczajnych posunięć mających na celu chłodzenie koniunktury gospodarczej, i podkreślił, że polityka kursów walutowych będzie prowadzona w interesie chińskiej gospodarki, a nie jej partnerów handlowych.

Publikacja: 25.05.2010 08:30

Kolejny tydzień zaczął się od spadków cen

Foto: GG Parkiet

Takie informacje spowodowały wzrost cen miedzi, a w rezultacie w Europie poszły w górę kursy akcji spółek wydobywczych. Papiery Rio Tinto zdrożały w Londynie o 2,6 proc. Zwyżkom na największych europejskich giełdach sprzyjał też wynik ankiety przeprowadzonej przez National Association for Business Economics wśród czołowych amerykańskich ekonomistów. Uznali oni, że PKB Stanów Zjednoczonych wzrośnie w tym i przyszłym roku o 3,2 proc., podczas gdy jeszcze w lutym spodziewali zwyżki tego wskaźnika o 3,1 proc.

Na nowojorskich giełdach wczorajsze notowania zaczęły się jednak na czerwono, co ostudziło optymizm także europejskich inwestorów. Zwłaszcza że ich amerykańscy koledzy uzasadniali swój pesymizm obawami o kondycję europejskich banków, podyktowanymi przede wszystkim przejęciem przez hiszpański bank centralny kontroli nad CajaSur z Kordoby. Zaniepokoiły ich też rosnące koszty kredytów w bankach.

Interwencja hiszpańskiego banku centralnego negatywnie wpłynęła też na inwestorów w Madrycie i Mediolanie, gdzie indeksy zniżkowały w ciągu dnia nawet po 2,5 proc. Bardziej odporni na te wiadomości przez dłuższy czas byli uczestnicy rynków w Londynie i Paryżu, ale pod koniec sesji i oni dali za wygraną - w rezultacie europejskie indeksy nie zdołały się odbić od półrocznego minimum.

Na rynkach surowcowych nastroje inwestorów kształtowały się wczoraj pod wpływem dwóch informacji. Pierwsza pochodziła z Chin i dotyczyła spodziewanego wzrostu zapotrzebowania tamtejszej gospodarki na surowce. èródłem drugiej był rynek walutowy, a na nim kolejne umocnienie się kursu dolara wobec euro, i to o 1,5 proc.

Mimo tak niekorzystnego kształtowania się relacji kursów walutowych, drogi dolar zwykle powoduje spadek wyrażanych w nim cen surowców - miedź wczoraj podrożała, osiągając tygodniowe maksimum. Zdecydowali o tym inwestorzy przekonani o szybkim wzroście gospodarczym zarówno Chin, jak i USA, największych konsumentów miedzi na świecie. Za tonę miedzi po południu płacono na LME 6876 USD w porównaniu z 6845 na piątkowym zamknięciu.

Cena ropy naftowej też początkowo rosła pod wpływem zachęcających informacji z Chin, ale po południu na londyńskiej ICE za baryłkę ropy Brent płacono już 71,25 USD, mniej niż na koniec dnia w piątek.

[link=http://www.parkiet.com/temat/39.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/82.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=8&sid=710718db8c6e8495aa97973b9609d342][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_forum.jpg][/link]

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego