Tym samym pobił rekord obecnej hossy, ustanowiony w kwietniu. Zwyżkowały również wskaźniki małych i średnich spółek, odpowiednio o 0,2 i 1,1 proc.
Dobre nastroje panowały od samego rana, kiedy to na otwarciu indeks blue – chipów zyskiwał o 1,64 proc. Humory inwestorom poprawił na początku wysoki wzrost produkcji przemysłowej w Chinach. Rozwiało to zarazem obawy o spowolnienie gospodarki Kraju Środka. Dodatkowo giełdowych graczy na pewno ucieszyła informacja, że Komitet Bazylejski dał pożyczkodawców czas, aż do 2019 na wdrożenie nowych bardziej surowych regulacji systemu bankowego. Do kupowania akcji zmotywowały również prognozy Komisji Europejskiej. Przewiduje ona, że w Polsce i w Niemczech wzrost gospodarczy w tym roku, będzie wyższy niż szacowano wcześniej.
Garść dobrych informacji pobudziła do działania wielu inwestorów. Obroty na warszawskiej giełdzie przekroczyły wczoraj 2,2 mld zł. W centrum zainteresowania były m.in. papiery BZ WBK, przejmowanego przez hiszpański Santander. Kurs polskiego banku wzrósł wczoraj o 9,74 proc. przy obrotach ponad 315 mln zł. Sposród firm z WIG20 wiceliderem wzrostu był wczoraj KGHM, który podrożał o 3,2 proc. Na końcu stawki w tej grupie, znalazł się PGNiG, którego notowania spadły o 0,58 proc.