Przed startem handlu Departament Pracy poinformował, że w urzędach pracy pojawiło się 465 tys. nowych bezrobotnych, o 12 tys. więcej niż przed tygodniem. W efekcie główne indeksy w Nowym Jorku otworzyły się na minusie.
W trakcie sesji nastroje poprawiły lepsze od spodziewanych, choć wciąż słabe, dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym oraz wyższy od przewidywań poziom indeksu wyprzedzającego koniunkturę. Dobrze radziły sobie spółki technologiczne. Papiery Apple drożały o 1,6 proc. w reakcji na prognozy analityków dotyczące wzrostu sprzedaży iPadów. Zyskiwał również kurs Red Hat, producenta oprogramowania Linux. Zyski spółki okazały się lepsze od prognoz. Z kolei firmy finansowe jak Goldman Sachs oraz JP Morgan taniały po tym gdy Bank of America obniżył prognozę wyników.
Kondycja sektora finansowego rzutowała na nastroje na giełdach Starego Kontynentu. Większość indeksów europejskich zakończyła dzień na minusie. Wśród liderów spadków znalazł się Credit Suisse oraz Bank of Ireland. Inwestorzy boją się, że pomimo wdrażanego programu oszczędnościowego Dublin będzie musiał zwrócić się o pomoc międzynarodową.
Giełdowych graczy rozczarował też spadek wskaźników PMI w strefie euro dla sektora wytwórczego i usług. Traciły nie tylko banki. Przecenę rzędu 2,1 proc. zanotowała AstraZeneca, po tym gdy BNP Paribas wydał rekomendację sprzedaży akcji brytyjskiego producenta leków. Indeks Stoxx Europe 600 spadł o 0,05 proc. W Azji giełdy w Japonii, Szanghaju oraz Hongkongu nie pracowały. Na parkiecie w Sydney wyróżniały się akcje spółek górniczych. Kurs Rio Tinto i BHP Biliton poszedł w górę w reakcji na drożejącą miedź.
Cena miedzi na giełdzie metali w Londynie była najwyższa od pięciu miesięcy. Surowiec w dostawach trzymiesięcznych kosztuje 7871,50 USD za tonę i drożał w ciągu dnia o 0,3 proc. Zapasy miedzi spadły do najniższego poziomu od listopada. Za zwyżką jej cen stały też zapowiedzi dotyczące poluzowania amerykańskiej polityki monetarnej. Inwestorzy liczą, że doprowadzi to do ożywienia gospodarki USA, największego po Chinach konsumenta miedzi.