Środowa sesja, w trakcie której indeksy przez cały dzień odrabiały poranne straty (na wyjście na plus zabrakło im jednak czasu) pokazała, że nasi inwestorzy są już lekko zmęczeni i oczekują odreagowania spadków. Wciąż boją się jednak kupować akcje o czym świadczą niewielkie obroty.
Dzisiejsze notowania być może przełamią tę niechęć do inwestowania. Do nabywania akcji z pewnością może zachęcać bardzo dobra środa za oceanem, gdzie Dow Jones i S&P500 zyskały po ponad 1 proc. a technologiczny Nasdaq zwyżkował o 0,8 proc. Niestety ten optymizm nie udzielił się graczom z Azji. Tamtejsze indeksy zakończył czwartek na niższych poziomach niż środę, m.in. [link=http://www.parkiet.com/artykul/979034.html]za sprawą lekko rozczarowujących danych dotyczących chińskiej gospodarki[/link].
Jak na razie, na otwarciu, kontrakty terminowe serii grudniowej na WIG20 zyskiwały 0,3 proc. i zaczęły dzień na poziomie 2635 pkt. Na rynku kasowym indeks WIG20 otworzył się na 0,53-proc. plusie i poziomie 2629 pkt. WIG rósł o 0,37 proc. do 45552 pkt. a WIG80 o 0,05 proc. do 11907 pkt. Po kwadransie obroty przekraczają 100 mln zł.
Na innych parkietach zachodnioeuropejskich panują nieco gorsze nastroje. DAX traci rano 0,2 proc., FTSE spada o 0,1 proc. a CAC 40 zaczął dzień od 0,3-proc. przeceny.
Na rynku walutowym złoty, podobnie jak w środę, lekko umacnia się wobec euro (kosztuje obecnie po 3,9560 zł) i dolara (2,8330 zł).