Po kilku minutach handlu główny indeks warszawskiego rynku zniżkuje o 0,6 proc. Indeks szerokiego rynku WIG – traci 0,5 proc. Giełdzie nie pomaga fakt, że parkiety w USA zamknęły dzień na niewielkich plusach – indeks Dow Jones zyskał 0,4 proc., S&P 500 – 0,2 proc. a Nasdaq – 0,1 proc. Także rynki azjatyckie zakończyły wczorajsze sesje „na zielono”. Japoński Nikkei wzrósł o 0,5 proc., indeks MSCI Asia Pacific odzwierciedlający zmiany kursu największych spółek z całego regionu zyskał 0,4 proc.

Spadki dotyczą nie tylko Warszawy – indeks Stoxx Europe 600 śledzący ceny europejskich blue chip traci 0,3 proc.

Zdaniem analityków, niepewność na rynku zwiększa obecnie oczekiwanie na efekty rozpoczynającego się dziś szczytu G20. Głównym tematem spotkania będą kwestie związane z dążeniem niektórych państw do osłabienia swojej waluty. -Zwyżki na parkietach ogranicza również oczekiwanie na decyzję w sprawie dalszego luzowania polityki pieniężnej w USA. Choć taki krok jest już raczej wliczony w ceny akcji, to wciąż nie wiadomo jakie miałyby być rozmiary programu. Do momentu posiedzenia FEDu na początku listopada czynnik ten może ograniczać potencjał wzrostowy także na polskim parkiecie – oceniają analitycy Raiffeisen Bank Polska. Istotnym momentem dla rynku może być także publikacja Ifo – niemieckiego indeksu nastroju w biznesie o godz. 10. Analitycy oczekują niewielkiego wzrostu – byłby to już ósmy miesiąc poprawy koniunktury z rzędu.

Kurs złotego pozostaje stabilny. Za euro inwestorzy płacą rano 3,97 zł, za dolara – 2,86 zł.