W tym roku giełdowa spółka chce wydać na projekty inwestycyjne do 28 mln zł. To kwota niebagatelna, bo narastająco po trzech kwartałach BSC Drukarnia Opakowań wypracowała 10,8 mln zł zysku netto wobec 11,8 mln zł w tym samym okresie 2010 r. Firma miała 86,9 mln zł przychodów ze sprzedaży, rok wcześniej 74,2 mln zł.

 

– Z planowanych na ten rok wydatków 15-20 mln zł przeznaczymy na zakup specjalistycznych maszyn, w tym drukujących oraz koniecznego oprogramowania. Pozostałą kwotę wydamy na rozbudowę zakładu – mówi "Parkietowi" Andrzej Baranowski, wiceprezes BSC. Zastrzega przy tym, że jedynym źródłem finansowania ma być kapitał własny.

 

Inwestycje w rozbudowę parku maszynowego mają przede wszystkim związek ze wzrostem liczby i wartości zamówień od dotychczasowych klientów oraz kontynuacją inwestycji w BSC Pharmacenter (spółka zależna, która wcześniej działała pod nazwą BSC Etykiety) jako wyspecjalizowanego dostawcę opakowań dla przemysłu farmaceutycznego.