Poranny komentarz rynkowy – wyraźna przecena za Oceanem

Powrót amerykańskich inwestorów na rynek miał w dniu wczorajszym istotne znaczenie, gdyż mógł potwierdzić lub zanegować poniedziałkowe spadki na europejskich giełdach

Aktualizacja: 27.02.2017 02:30 Publikacja: 23.02.2011 08:55

Po chwili zawahania na rynku wyraźną przewagę zyskali sprzedający, co sugeruje możliwość większej korekty i pogłębienia spadków również w Warszawie. Wzrost napięcia geopolitycznego nie przełożył się tym razem na umocnienie dolara – amerykańska waluta traciła wobec spadku rynkowych stóp w USA.

[srodtytul]S&P500 – Amerykanie sprzedają po długim weekendzie[/srodtytul]

Podobnie jak pod koniec stycznia, pretekstem do wyprzedaży na rynkach akcji stały się zamieszki w Afryce – wtedy w Egipcie, teraz w Libii. Wątek ekonomiczny tych wydarzeń jest jednak zbyt słaby by stać się motywem większej przeceny. Wydarzenia te stały się pretekstem, ale do kontynuacji przeceny potrzebne jest przekonanie inwestorów, iż wzrosty w najbliższym czasie nie będą kontynuowane. Na razie nie widać innego „czynnika strachu”, który mógłby znacząco przedłużyć korektę. Jeśli nie pojawi się on w najbliższych dniach (kandydaci naszym zdaniem to ciągle Portugalia i Chiny – wczoraj na rynek dotarła informacja, iż władze sugerują bankom przeszacowanie kredytów udzielonych jednostkom samorządowym, co mogłoby spowodować konieczność podnoszenia kapitału) korekta będzie względnie płytka. Standardowa korekta dla indeksu S&P500 w okresie hossy to zazwyczaj 8-10%.

Z technicznego punktu widzenia na kontraktach na indeks S&P500 nadal mamy jedynie realizację zysków. Ważne wsparcie mamy w okolicy 1300 pkt. i dopiero jego przełamanie może zwiastować dłuższy okres spadków. [srodtytul]EURUSD, USDJPY – obligacje drożeją, dolar traci[/srodtytul]

Dolar zyskiwał w trakcie wtorkowej sesji azjatyckiej i we wczorajszym wczesnym handlu europejskim na fali wzrostu awersji do ryzyka. Nastroje na rynku szybko się jednak zmieniły, a przyczyną był rozwój sytuacji na rynku stopy procentowej. W USA nastąpił wyraźny spadek rentowności, szczególnie na dłuższym końcu krzywej (5-10 lat) w dużej mierze w reakcji na pogorszenie nastrojów na rynku akcji. Nie zmienił tego świetny odczyt indeksu Conference Board, pokazujący, iż nastroje konsumentów są najlepsze od wielu miesięcy. [link=http://www.xtb.pl/strona.php?pulsrynku=19542 " target="_blank"]Tymczasem w przypadku euro krótkoterminowe rentowności nawet wzrosły w reakcji na jastrzębią wypowiedź jednego z kandydatów na szefa EBC[/link], a rentowności długoterminowych obligacji spadły jedynie nieznacznie (2-3 bp w przypadku bundów, wobec 13-14 bp w przypadku amerykańskich obligacji). W konsekwencji euro szybko odrobiło straty, dolar tracił też wobec jena i funta.

Z technicznego punktu widzenia, sytuacja kupujących na parze EURUSD uległa znacznej poprawie, już po tym, jak notowania odbiły się od linii wsparcia (poprzednia linia oporu, wyrysowana wzdłuż szczytów z początku lutego) tworząc formację młota na wykresie dziennym. Dziś na otwarciu w Europie testowany jest opór 1,3725 i wyjście powyżej tego poziomu powinno oznaczać ruch w kierunku 1,3860. Warto jednak pamiętać, iż sytuację dolara mogą znacząco zmienić publikowane jutro dane o nowych bezrobotnych.

Ważne rozstrzygnięcie może zapaść również na parze USDJPY, gdzie para dotarła do linii poprowadzonej po styczniowych szczytach. Jej przełamanie przekreśliłoby szansę na wzrosty w najbliższym czasie, zaś wykorzystanie jej jako wsparcie oznaczałoby wzrost szansy na powrót do wzrostów. [srodtytul]W kalendarzu – sprzedaż domów, protokół Banku Anglii i bankierzy centralni[/srodtytul]

Publikowane dziś w USA dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym (16.00, konsensus 5,22 mln) raczej nie zmienią istotnie obrazu rynku. Dla dolara ważniejsze mogą być wystąpienia przedstawicieli EBC: Tricheta (18.00), Webera (18.15) i Plossera z Fed (19.30). Plosser jest dla rynków szczególnie interesujący jako potencjalny dysydent (głosujący za szybszym zacieśnieniem monetarnym). W Wielkiej Brytanii opublikowany będzie protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii (10.30), zaś w Polsce poznamy dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia (14.00, nasza prognoza to odpowiednio 9,8% R/R i 12,8%).

dr Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje