Indeksy głównych rynków europejskich początkowo zmieniły się w niewielkim stopniu, gdyż inwestorzy czekali na dane zza oceanu o tempie rozwoju amerykańskiej gospodarki w pierwszym kwartale tego roku. Spodziewano się większego tempa, niż wskazywały wcześniejsze prognozy.

W Londynie ponad 3 proc. podskoczyła cena akcji Man Group, największej na świecie giełdowej firmy zarządzającej funduszami hedgingowymi. Okazało się, że w minionym roku obrachunkowym jej zysk zmniejszył się mniej, niż prognozowano, a jednocześnie wzrosły aktywa klientów. Prawie 7 proc. drożały papiery szwajcarskiej firmy Nobel Biocare, producenta implantów dla stomatologii. W tym przypadku zadziałała lepsza rekomendacja od analityków banku Morgan Stanley. Szwajcarskiemu gigantowi bankowemu UBS na parkiecie pomogła informacja o planach wydzielenia pionu inwestycyjnego. Kapitalizacja Vestas Wind Systems, największego na świecie producenta turbin wiatrowych, spadała, gdyż Jim Chanos, znany z gry na krótko i tego, że przewidział bankructwo Enrona, powiedział w środę wieczorem na konferencji w Nowym Jorku, że inwestorzy powinni grać przeciwko tej firmie, gdyż będzie miała problemy finansowe.

Nastroje inwestorów pogorszył i przyciął zwyżki indeksów noblista Paul Krugman, który powiedział, że posiadaczom greckich obligacji grożą znaczące straty. Ostatecznie Stoxx 600 spadł o 0,1 proc.

Ceny ropy naftowej po osiągnięciu we wczesnych godzinach (według czasu nowojorskiego) najwyższego poziomu od 11 maja zmieniły kierunek, gdyż część inwestorów sprzedawała surowiec w przekonaniu, że ostatnie zwyżki notowań nie znalazły potwierdzenia w tempie ożywienia gospodarczego. Kontrakty lipcowe z poziomu 101,90 dolara zjechały do 100,60 USD. Brent w Londynie po środowym wzroście do 114,93 USD spadała do 114,32 USD. Około 17 naszego czasu w Nowym Jorku ropa taniała 1,32 USD, zaś w Londynie 0,63 USD. Na LME spodziewano się wzrostu notowań miedzi. W ciągu dwóch poprzednich dni podrożała 3,2 proc. na skutek prognoz analityków Goldman Sachs, Deutsche Banku i JPMorgan Chase. Tymczasem wczesnym popołudniem naszego czasu cena tony miedzi w dostawach trzymiesięcznych spadała o 50 dolarów, zaś wieczorem strata zmalała do 19 USD (9046 USD). Spekulacje dotyczące ewentualnych zwiększonych zakupów europejskich obligacji rządowych przez Chiny zaszkodziły notowaniom złota.

Około 17 traciło ponad 9 dolarów i uncja kosztowała 1516 dolarów.