Niezłe dane makro nie pomagają giełdom

Wtorek przyniósł spadek większości indeksów na warszawskim parkiecie. WIG20 spadł o 0,5 proc., a sWIG80 stracił 0,7 proc. Przecenie oparł się jedynie mWIG40 (+0,1 proc.).

Aktualizacja: 24.02.2017 04:04 Publikacja: 16.11.2011 00:44

Adam Zaremba

Adam Zaremba

Foto: Archiwum

W podobnym tonie przebiegały notowania w USA i Unii Europejskiej, czemu towarzyszyło stabilne zachowanie cen surowców. Tematem numer jeden była zapowiedź skupu akcji własnych przez KGHM.

Wczorajszy dzień był bodaj pierwszym od dawna, kiedy to uwaga inwestorów mogła się skupić nie tyle na perturbacjach politycznych w strefie euro, ile na twardych danych ze światowej gospodarki. A te okazały się nie najgorsze.

Dynamika PKB w III kwartale w strefie euro okazała się generalnie zbieżna z ocenami analityków. Gospodarka na Starym Kontynencie rozwijała się w tempie 1,4 proc. w ujęciu rok do roku. W krajobrazie europejskiego PKB ewidentnie ujawnia się podział na nieźle radzącą sobie Północ i kulejące Południe. Niestety, to zapewne ostatni tak korzystny odczyt PKB w strefie euro, a od IV kwartału zapewne w oczy zajrzy nam już recesja.

Niezłe okazały się informacje na temat sprzedaży detalicznej w USA, która zwiększyła się o 0,5 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy ekonomiści spodziewali się zaledwie 0,1 proc. Dane ujawniły solidne momentum gospodarki amerykańskiej, które wyraźnie odróżnia ją od Starego Kontynentu. Opublikowany wczoraj poziom sprzedaży detalicznej jest zwykle zgodny z dynamiką PKB na poziomie przynajmniej 2,5 proc., niewykluczone więc, że w IV kwartale amerykańska gospodarka zamiast zwolnić, wręcz przyspieszy.

Niekorzystnie z kolei zaskoczyły wieści o październikowej inflacji w Polsce, która uplasowała się na poziomie 4,3 proc., przeskakując prognozy o niemal 0,5 pkt proc. Przyrost wynikał jednak głównie z efektów kursowych oraz cen żywności i paliw. W rezultacie, najbardziej prawdopodobny scenariusz, jakim jest systematycznie spadająca inflacja, pozostaje niezagrożony. Za dwa-trzy kwartały powinno to pociągnąć za sobą?pierwsze obniżki stóp, które będą stanowić wsparcie dla rynków akcji.

Pomimo eurozawieruchy i ciążących globalnej gospodarce problemów w UE, perspektywy krajowego rynku akcji wydają się nie najgorsze. Zwyżkom powinny sprzyjać przede wszystkim niewygórowane wyceny spółek oraz niezła kondycja polskiej gospodarki, która nawet jeśli dojdzie do recesji na Zachodzie w 2012 roku, zapewne ponownie okaże się zieloną wyspą. Nienagannie wygląda też sytuacja popytowo-podażowa. Po wycofaniu się przez Skarb Państwa z planów rychłej sprzedaży akcji PKO BP, właściwie brak jest na horyzoncie większych ofert publicznych. Tymczasem OFE już od 1 stycznia będą dysponować zwiększonym do 45 proc. limitem inwestycji w akcje, który może stać się dodatkowym paliwem dla zwyżek.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego