EURUSD – wpadka czy poważny problem?
Uwaga rynków finansowych w dniu wczorajszym skoncentrowała się na wynikach aukcji niemieckich obligacji. Z oferty na 6 mld EUR 10 letnich obligacji sprzedało się jedynie niespełna 3,65 mld EUR. Resztę musiał objąć bank centralny Niemiec (będzie starał się uplasować te papiery na rynku w kolejnych dniach). Taka sytuacja nie powinna się była wydarzyć – rządy są w kontakcie z bankami dilerami i z reguły wiedzą jakie będzie zainteresowanie rynku. Naturalnie taki bieg wydarzeń to doskonałe pole do spekulacji. My staramy się wyciągnąć kilka chłodnych wniosków:
Niemcy nie będą miały problemów z finansowaniem potrzeb pożyczkowych. Nie ma dobrego powodu aby europejskie podmioty, które do tej pory kupowały niemieckie obligacje teraz przenosiły kapitał w znaczącym stopniu poza EuropęCo najwyżej część inwestorów może chcieć przesunąć się na krótszy koniec krzywejTym niemniej aukcja w Niemczech oznacza problemy dla słabszych emitentów i stanowi podkreślenie w jak poważnej sytuacji jest EuropaTaki stan rzeczy ma miejsce nie dlatego, że Niemcy nie chcą euro obligacji czy dodruku pieniądza, ale dlatego, że politycy w większości krajów europejskich nadal łudzą się, iż może obejść się bez poważnych reform strukturalnych – zmiana w tej kwestii będzie dopiero przełomem na rynkuBez zrobieniu wrażenia na rynkach skalą planowych reform strukturalnych żaden mechanizm typu euro obligacje czy EFSF nie będzie skuteczny (skoro inwestorzy nie dopisali w przypadku niemieckich obligacji, tym bardzie nie kupiliby niemiecko-greckich)
Nastrojom rynkowym nie pomogły również dane z Europy. Co prawda nieco zagadkową niespodzianką był wzrost PMI dla usług we Francji i w Niemczech, jednak w przemyśle nastąpiło dalsze pogorszenie koniunktury, a wcześniejsze odczyty PMI zostały potwierdzone katastrofalnymi danymi o nowych zamówieniach .
W rezultacie musiały nastąpić spadki na parze EURUSD i na rynkach akcji. W przypadku EURUSD doszło do przełamania dolnego ograniczenia krótkookresowej konsolidacji, o której pisaliśmy we wczorajszym komentarzu porannym. W konsekwencji nastąpił logiczny spadek notowań w dolny rejon formacji klina zniżkującego. Tak długo jak jego górne ograniczenie nie zostanie przełamane, obowiązuje nas kierunek spadkowy z potencjalnym celem 1,3145.