Nowy tydzień na GPW zaczął się od lekkich zwyżek indeksów. WIG 20 otworzył się na 0,09-proc. plusie co oznaczało, że znalazł się na poziomie 2288 pkt. WIG zyskiwał 0,11-proc. czyli na starcie był na wysokości 41283 pkt. Nieco gorzej radziły sobie indeksy mniejszych i średnich firm. Różnice były jednak śladowe. mWIG40 zyskiwał 0,05 proc. a sWIG80 tracił 0,09 proc. Po kwadransie obroty wynosiły 23 mln zł co potwierdza, że aktywność inwestorów może dzisiaj nie być zbyt duża. Na innych parkietach naszego kontynentu dzień również zaczął się na czerwono. Giełda niemiecka spadała o 0,17 proc. a brytyjska o 0,15 proc.
Oznaki słabości rynków finansowych w poniedziałek nie powinny być zaskoczeniem. Można je było obserwować już na ostatniej sesji poprzedniego tygodnia, która w Warszawie zakończyła się 0,46-proc. przeceną (WIG 20) choć na innych parkietach na finiszu indeksy były po zielonej stronie. Inwestorzy spokojnie zareagowali wówczas (choć część rynku oczekiwała wzmożonego zakupu akcji) na wiadomość o spełnieniu przez Grecję warunków niezbędnych do uruchomienia kolejnej transzy pomocy (wierzyciele zgodzili się na konwersję wierzytelności na nowe, długoterminowe obligacje). Podobnie spokojnie inwestorzy przyjęli neutralne (z lekką nutką optymizmu) dane z amerykańskiego rynku pracy (bezrobocie pozostało na poziomie 8,3 proc. ale przybyło 227 tys. etatów w sektorze pozarolniczym). Skoro dobre dane nie potrafiły zdopingować graczy do kupowania akcji, brak jakichkolwiek świeżych danych (a to czeka nas w poniedziałek) może oznaczać osuwanie się indeksów pod własnym ciężarem. Taki scenariusz można już było zresztą obserwować w poniedziałek na giełdach azjatyckich gdzie giełda w Tokio spadła o 0,4 proc. a w Szanghaju o 0,2 proc. (to reakcja na dane o kiepskim bilansie w handlu zagranicznym, eksport rósł znacznie wolniej niż import).
W tej sytuacji uwaga inwestorów może koncentrować się na informacjach ze spółek. W poniedziałek kilka kolejnych firm publikuje swoje wyniki finansowe za zeszły rok. Przed sesją zrobił tak m.in. Cyfrowy Polsat, którego zarobił więcej niż spodziewali się tego analitycy. Kurs firmy rano rósł o 1,5 proc. Bardzo dobrze, z największych firm, radził sobie na starcie Getin, który rósł o 1,2 proc. W ogonie firm z WIG 20 znalazła się Bogdanka taniejąca o 0,9 proc. Z mniejszych firm inwestorzy chętnie kupowali CEDC (rósł o 2,3 proc.) a sprzedawali mocno drożejące wcześniej Hawe (przecena o 1,3 proc.).
Na rynku walutowym w poniedziałek rano złoty, bo bardzo dobrej sesji piątkowej, lekko tracił na wartości. Za euro płacono w Warszawie 4,1 zł czyli 0,25 proc. więcej niż na poprzedniej sesji. Dolar podrożał o 0,35 proc. do 3,1285 zł a szwajcarski frank o 0,25 proc. do 3,4010 zł.