Wall Street rozpoczyna sesję niewielkimi plusami. Tuż po otwarciu Dow Jones jest na plusie 0,06 proc., technologiczny Nasdaq rośnie 0,16 proc., a indeks szerokiego rynku S&P500 zyskuje 0,19 proc. Nowy Jork idzie śladem giełd azjatyckich i europejskich. Optymizm na rynkach wywołały chińskie media. Po tym jak w niedzielę premier rządu chińskiego Wen Jiabao powiedział, że trzeba robić więcej dla podtrzymania ekspansji w Państwie Środka, drugiej gospodarce świata, wczoraj dziennik China Securities Journal poinformował , jakoby program dodatkowych pakietów stymulacyjnych miał zostać ogłoszony za kilka dni czyli wcześniej niż planowano.
Spory wpływ na notowania mają też wieści z Europy po deklaracjach niemieckich i francuskich polityków o zamiarze utrzymania Grecji w strefie euro.
Impulsem do wzrostów może być też informacja, o szacunkach National Employment Law Project (NELP) na temat sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Stopa bezrobocia w USA może spaść w najbliższych miesiącach po tym jak Amerykanie stracą prawo do zasiłków. Zgodnie z szacunkami NELP w okresie od 7 kwietnia do 12 maja ok. 370 tys. Amerykanów z 23 stanów przestało pobierać zasiłki dla bezrobotnych. Wielu bezrobotnych z pozostałych sześciu stanów straci prawo do zasiłków do września br. To skumulowane zakończenie okresu wypłacania zasiłków związane jest z programem wydłużonego (aż do 99 tygodni) wypłacania zasiłków. Zgodnie z założeniami programu finansowanego przez rząd federalny, w okresie wysokiego bezrobocia bezrobotni w stanach, które spełniały określone kryteria, mogli korzystać z takiego przedłużonego wsparcia.
Humorów na razie nie psują rynkowe plotki o większych, niż to wcześniej podawano stratach JP Morgan. Sam bank, który wczoraj poinformował, że zawiesza program skupu własnych akcji dziś rośnie ponad 3 proc., po wczorajszym spadku o 2,7 proc. Z resztą cały sektor bankowy dziś solidnie zyskuje. Bank of America rośnie prawie 3 proc., a Morgan Stanley drożeje o ponad 2 proc.
Inwestorów nie przestrszyło też cięcie ratingu Japonii. Agencja Fitch obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej kraju z poziomu AA do A+ z perspektywą negatywną.