PKM Duda: Zarząd nie wstrzymuje się z planami dotyczącymi przejęć

– Na­sze pla­ny do­ty­czą­ce no­wej emi­sji są ak­tu­al­ne. Gru­pa przy­go­to­wa­na jest na ob­ję­cie ak­cji przez in­we­sto­ra – mó­wi „Par­kie­to­wi” Ma­ciej Du­da, pre­zes Pol­skie­go Kon­cer­nu Mię­sne­go Du­da

Na pod­wy­ższe­nie ka­pi­ta­łu za­kła­do­we­go w ra­mach ka­pi­ta­łu do­ce­lo­we­go (jed­na lub kil­ka emi­sji) o mak­sy­mal­nie 208,5 mln zł, czy­li o 75 proc., wal­ne ak­cjo­na­riu­szy PKM Du­da zgo­dzi­ło się je­sie­nią ubie­głe­go ro­ku. Na je­go prze­pro­wa­dze­nie da­ło spół­ce czas do koń­ca 2012 ro­ku.

W ubie­głym ty­go­dniu za­rząd PKM Du­da po­in­for­mo­wał, że roz­ma­wia­ła z fir­mą Ca­za­dor Hol­dings o po­łą­cze­niu ka­pi­ta­ło­wym. In­we­stor miał do­ka­pi­ta­li­zo­wać spół­kę 46 mln – 81 mln USD i osią­gnąć 33-60 proc. udzia­łów w gło­sach na WZA. Fir­mom nie uda­ło się jed­nak za­wrzeć po­ro­zu­mie­nia

– Ca­za­dor Hol­dings był jed­nym z kil­ku pod­mio­tów, z któ­ry­mi pro­wa­dzi­li­śmy roz­mo­wy. Sce­na­riusz w któ­rym ta spół­ka do­ka­pi­ta­li­zo­wa­ła­by na­szą dzia­łal­ność wy­da­wał się w oce­nie za­rzą­du ko­rzyst­ny dla roz­wo­ju PKM Du­da. Na­dal pro­wa­dzi­my roz­mo­wy z in­ny­mi pod­mio­ta­mi – za­zna­cza Ma­ciej Du­da.

Pie­nią­dze z emi­sji ak­cji mię­sna spół­ka chce prze­zna­czyć na prze­ję­cia. In­te­re­su­ją ją prze­twór­nie i spół­ki dys­try­bu­cyj­ne. Ma­ciej Du­da za­pew­nia, że PKM Du­da chce brać udział w kon­so­li­do­wa­niu ryn­ku. Jest jed­nak ostro­żny. – Chce­my przej­mo­wać, ale ma­my też spo­re wy­ma­ga­nia wo­bec pa­ra­me­trów ta­kiej trans­ak­cji. Wszyst­ko za­le­ży od przed­sta­wio­nych nam wa­run­ków współ­pra­cy – mó­wi szef PKM Du­da.

Ana­li­ty­cy zwra­ca­ją uwa­gę, że o prze­pro­wa­dzo­ną z suk­ce­sem em­si­ję ak­cji mo­że być trud­no.

– Kurs ryn­ko­wy ak­cji PKM Du­da obec­nie znaj­du­je się na hi­sto­rycz­nie ni­skich po­zio­mach, po­ni­żej war­to­ści no­mi­nal­nej wy­no­szą­cej 1 zł – mó­wi Mo­ni­ka Kal­wa­siń­ska, ana­li­tyk Do­mu Ma­kler­skie­go PKO BP. – NWZA spół­ki uchwa­li­ło na­to­miast, że mi­ni­mal­na ce­na emi­syj­na ak­cji emi­to­wa­nych w ra­mach ka­pi­ta­łu do­ce­lo­we­go ma wy­nieść 1 zł za ak­cję. W ta­kiej sy­tu­acji ist­nie­je ma­łe praw­do­po­do­bień­stwo, aby zna­lazł się in­we­stor, któ­ry zde­cy­do­wał­by się na ob­ję­cie ak­cji 50 proc. po­wy­żej obec­nej ce­ny ryn­ko­wej – do­da­je.

Na wy­ni­ki spół­ki w II kwar­ta­le wpływ mia­ła trud­na sy­tu­acja na ryn­ku wie­przo­wi­ny.  Kal­wa­siń­ska spo­dzie­wa się, że do­szło do po­wtór­ki z I kwar­ta­łu, czy­li po­gor­sze­nia ma­rż oraz osła­bie­nia wy­ni­ków fi­nan­so­wych.