Początkowo indeksy na Wall Street oscylowały wokół poziomów zerowych. Nieiwlekie wzrosty notował Nasdaq i S&P500. Do zakupów zachęciły zaskakująco dobre dane o nowych inwestycjach budowlanych w USA. Ich liczba wzrosła we wrześniu o 15,0 procent, licząc miesiąc do miesiąca. To najsilniejszy wzrost wskaźnika od ponad czterech lat. Liczba pozwoleń na budowę wzrosła natomiast we wrześniu o 11,6 procent wobec sierpnia do 894.000. Dzięki informacji, że liczba nowych budów wzrosła najsilniej od ponad czterech lat, rosły notowania spółek deweloperskich.

Optymizm wsparły też kwartalne wyniki sektora finansowego w Stanach Zjednoczonych. Przed otwarciem sesji w Nowym Jorku lepsze od prognoz wyniki finansowe za trzeci kwartał przedstawił Bank of America. Mimo tego akcje banku nieznacznie dziś zniżkowały o 0,21 proc. Wcześniej optymistyczne sprawozdania przedstawiły inne instytucje finansowe, między innymi Citigroup i Goldman Sachs. Inwestorów rozczarowały natomiast JP Morgan i Wells Fargo.

Jednocześnie zniżkowały akcje sektora technologicznego, ciągnąc w dół indeks Dow Jones. IBM poinformował bowiem, że wyniki za trzeci kwartał były gorsze od prognoz, a Intel podał rozczarowujące prognozy na czwarty kwartał. Na zamknieciu IBM stracił 4,91 proc., a był na 2,51 proc. minusie.

Na finiszu jednak wszystkim trzem głównym indeksom udało się wyjść nad kreskę. Dow Jones zakończył dzień na minimalnym 0,04 proc. plusie. Technologiczny Nasdaq zyskał 0,10 proc., a indeks szerokiego rynku S&P500 zwyżkował 0,41 proc.