Wskaźnik największych firm WIG20 poniedziałkowy handel rozpoczął na niewielkim plusie. Szybko jednak zaczął się osuwać, schodząc w pobliże poziomu, na którym zakończył piątkową sesję. Indeksowi znowu ciążą, spadające czwarty dzień z rzędu, tym razem o 1,8 proc., notowania Telekomunikacji Polskiej. Nadal słabo zachowują się kursy PKN Orlen, zniżkujące o 0,9 proc. i banku PKO BP (tracący 0,8 proc.). Najlepiej wśród dużych spółek wypada bank Pekao, którego akcje drożeją o 1,9 proc.

W gronie mniejszych firm uwagę zwraca ukraińska spółka górnicza Sadowaya, której kurs pikuje ostro drugą sesję z rzędu, tym razem o ponad 11 proc., po zawieszeniu wydobycia z powodu braku popytu na węgiel. Wśród  najmocniej rosnących firm jest Grajewo, którego kurs przejściowo wystrzelił w górę nawet o prawie 17 proc., do najwyższego poziomu od trzech miesięcy, w reakcji na informacji o sprzedaży rosyjskich aktywów. Po godzinie 10.30 za jeden papier płacono 13,15 zł, o 9,6 proc. więcej niż na piątkowym zamknięciu.

Słabe wyniki finansowe amerykańskich spółek psują nastroje także inwestorów na innych europejskich parkietach. Na niewielkich minusach w pierwszej części poniedziałkowej sesji są parkiety we Frankfurcie, Paryżu i Londynie.

Stabilnie zachowuje się za to rynek walutowy. Dolar odrabia niewielkie nocne straty do euro. Jednostka wspólnej europejskiej waluty kosztuje nieco ponad 1,3 USD. Wobec głównych walut lekko umacnia się złoty. Za euro trzeba płacić 4,1 zł, a za dolara – 3,15 zł.