Od początku główne indeksy na Wall Street rosły. Powodem optymizmu była wczorajsza posesyjna publikacja raportu kwartalnego przez koncern Alcoa. Aluminiowy gigant pozytywnym akcentem rozpoczął sezon publikacji wyników spółek. Alcoa podała, że optymistycznie ocenia perspektywy popytu na aluminium w 2013 roku. Kwartalny zysk okazał się zgodny z oczekiwaniami, a przychody przewyższyły prognozy.
Nastroje studziły nieco doniesienia z Europy. Prasa spekuluje, że Cypr nie ma szans w najbliższym czasie na uzyskanie pomocy, gdyż do takiej decyzji brakuje większości w Bundestagu, chociaż Merkel zapowiedziała, że Niemcy nie będą żądać od Cypru wypełnienia dodatkowych kryteriów w zamian za przyznanie pomocy finansowej. Z kolei Morgan Stanley podważył wyliczenia Komisji Europejskiej zakładające, iż w przyszłym roku Ateny mogłyby odnotować wzrost gospodarczy. Oznaczałoby to, że grecka recesja będzie trwać już 7 lat.
W USA zanotowano mocny wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks zwyżkował w tygodniu zakończonym 4 stycznia 2013 r. o 11,7 proc., po uwzględnieniu czynników sezonowych. Tydzień wcześniej wskaźnik mocno spadł, o 10,4 proc.
Na finiszu Dow Jones zyskał 0,46 proc., technologiczny Nasdaq wzrósł 0,45 proc., a indeks szerokiego rynku S&P500 zwyżkował 0,27 proc.
Ze spółek spadały akcje Boeinga, gdyż pojawiły się informacje o kolejnych problemach i awariach 787 Dreamlinera.