Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dziś 0,22 proc. Na słabsze nastroje na rynkach znacząco wpłynęła informacja z Apple. Elektroniczny gigant o niemal połowę zmniejszył zamówienia na wyświetlacze LCD wykorzystywane do produkcji iPhone'a 5. Przyczyną jest spodziewana słabsza sprzedaż tego telefonu w trwającym właśnie kwartale. Nowy iPhone 5, mimo początkowego entuzjazmu klientów nie sprzedaje się zgodnie z prognozami firmy z logo jabłka. W ostatnim kwartale 2012 roku Apple rozprowadził około 45 mln swoich smartfonów, ale wedle wieści płynących z rynku bardzo duży odsetek stanowiły starsze, tańsze modele: iPhone 4 i 4S.

Informacje zniechęciły inwestorów do papierów Apple, które na giełdzie w Nowym Jorku tracą ponad 3 proc. Apple pociągnął w dół indeks Nasdaq, a wraz z nim całą Wall Street. W ślad za Nowym Jorkiem osłabiły się giełdy w Europie.

W centrum uwagi inwestorów znajdują się wyniki amerykański spółek. Jak na razie dobrymi rezultatami kwartalnymi pochwaliła się Alcoa i Wells Fargo. Inwestorzy pozostają jednak wciąż ostrożni. Jak do tej pory swoje wyniki podało zaledwie 27 spółek z indeksu S&P 500, a w tym tygodniu rynki poznają więcej raportów. W środę wyniki przedstawią 4 z 10 największych amerykańskich banków: US Bancorp, JPMorgan, Goldman Sachs, Bank of New York Mellon, a także spółki eBay. W czwartek swoje wyniki poda m.in. Intel, American Express, a także z sektora finansowego: Bank of America, Fifth Third Bancorp oraz Capital One. Na zakończenie tygodnia raporty opublikują jeszcze State Street Corp oraz General Electric.

Dziś na finiszu brytyjski indeks FTSE 100 spadł o 0,22 proc., do 6107,86 pkt. Zyskała minimalnie giełda we Frankfurcie gdzie indeks DAX na zamknięciu sesji wzrósł o 0,18 proc. i wyniósł 7729,52 pkt. Symboliczny wzrost odnotował Paryż, gdzie CAC 40 zyskał 0,06 proc. i wyniósł 3708,25 pkt.