Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dziś 0,10 proc. Nastroje inwestorów pogorszyła piątkowa decyzja agencji Fitch Ratings, która obniżyła długoterminowy rating Włoch do "BBB plus" z "A minus", uzasadniając to częściowo niepewną sytuacją polityczną po lutowych wyborach. Agencja ratingowa przestrzegła także, iż niepewna sytuacja polityczna może zagrozić przeprowadzeniu koniecznych reform na Półwyspie Apenińskim. W reakcji na piątkowy komunikat Fitch dzisiaj akcje włoskich banków - Mediobanca, BP Emilia i Banco Popolare - straciły trzy-pięć procent. Rentowność 10-letnich obligacji Włoch urosła do 4,662 proc., po tym jak wcześniej spadała przez ponad tydzień.
Inwestorów zaniepokoiły także najnowsze informacje płynące z Państwa Środka. Produkcja przemysłowa Chin była w styczniu i lutym najniższa od czasu, gdy gospodarka tego kraju zaczęła wychodzić na prostą w październiku 2012 roku, a inflacja wzrosła do 10-miesięcznego maksimum, wynika z opublikowanych w weekend danych.
W Japonii można wręcz mówić o załamaniu zamówień na maszyny i urządzenia. W styczniu były one niższe niż w ostatnim miesiącu ubiegłego roku o 13 proc. a w porównaniu do stycznia 2012 r. o 9,7 proc. Negatywnie zaskoczyła także produkcja przemysłowa we Francji, zniżkując nieoczekiwanie o 1,2 proc.
Na finiszu europejskie indeksy wykazały niewielką zmienność. W Londynie brytyjski indeks FTSE 100 zyskał 0,31 proc. We Frankfurcie indeks DAX stracił symbolicznie 0,03 proc. Małe spadki odnotowała także giełda w Paryżu, gdzie indeks CAC 40 stracił 0,10 proc.