Paneuropejski indeks stoxx600 zyskał dziś 1,08 proc. wspinając się na poziom najwyższy od 4,5 roku. Wzrosty nastąpiły dzięki pozytywnym informacjom z czołowych spółek, takich jak Generali, oraz napawającym optymizmem danym z gospodarki USA.
Trzeci pod względem wielkości ubezpieczyciel w Europie, spółka Generali, zyskał dziewięć procent, ponieważ ogłosił plany powrotu do zysków.
Nastroje poprawiła też publikacja danych wskazujących, że liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA spadła w ubiegłym tygodniu do 332 tys. Analitycy prognozowali, że liczba nowych bezrobotnych wyniosła 350 tys.
Z odrębnych danych wynika, że ceny produkcji w USA wzrosły w lutym najsilniej od pięciu miesięcy z powodu podwyżek cen benzyny. Brak było jednak oznak wzrostu presji inflacyjnej, które mogłyby skłonić Fed do zaostrzenia swej polityki.
Wzrostom na Starym Kontynencie pomagała niezła atmosfera w Nowym Jorku. Po rozpoczęciu sesji na Wall Steet rozpoczęło się odliczanie do historycznego rekordu, tym razem przez indeks S&P500. Dow Jones rośnie dziś dziesiątą sesję z rzędu i wszystko wskazuje na to, że po raz ósmy z rzędu pobije rekord wszech czasów.