Paneuropejski indeks stoxx 600 pod koniec sesji spadł lekko poniżej kreski i stracił na finiszu 0,15 proc. Generalnie na giełdach Starego Kontynentu panował dziś spokój. Inwestorzy nie tracili wiary, że Cypr zdoła porozumieć się z pożyczkodawcami w sprawie planu pomocowego, który pozwoliłby mu uniknąć niewypłacalności.
Do ograniczenia zniżek indeksów pod koniec sesji przyczyniła się zapowiedź jednego z przywódców partii rządzącej na Cyprze, że możliwe jest wypracowanie porozumienia zgodnego z postulatami Unii Europejskiej "w ciągu kilku godzin". Warunkiem otrzymania przez Cypr pakietu pomocowego jest zebranie przez władze 5,8 miliarda euro. Początkowo planowano pozyskać te środki przez opodatkowania wszystkich depozytów w cypryjski bankach, jednak parlament odrzucił takie rozwiązanie. Jeśli władze w Nikozji nie zdołają do poniedziałku porozumieć się z pożyczkodawcami, krajowi grozi niewypłacalność i załamanie sektora bankowego, które mogą ostatecznie doprowadzić do wyjścia kraju ze strefy euro.
We wcześniejszej części sesji nastroje pogorszyła publikacja słabszego od oczekiwań indeksu Ifo z niemieckiej gospodarki. Nastroje przedsiębiorców, które ten indeks obrazuje, spadły do 106,7 pkt. z 107,4 pkt. w lutym.
na finiszu europejskie parkiety odnotowały symboliczne zmiany. Brytyjski indeks FTSE 100 wzrósł o 0,07 proc., do 6392,76 pkt. We Frankfurcie indeks DAX spadł o 0,12 proc. i wyniósł 3770,29 pkt. Zniżkowała tez giełda w Paryżu, gdzie CAC 40 stracił 0,27 proc. i wyniósł 7911,35 pkt.