Na europejskich giełdach ciężko mówić o jakimś wyraźnym kierunku podczas dzisiejszej sesji. Niemiecki DAX rośnie o 0,16 proc., a francuski CAC40 o 0,14 proc. Giełda w Wielkiej Brytanii jest na symbolicznym plusie, z kolei na włoskim parkiecie obserwujemy lekkie spadki notowań.
Nasza giełda zaczęła sesję od nieśmiałych wzrostów. WIG wzrósł o 0,22 proc., a WIG20 o 0,3 proc. Jednak indeksy stosunkowo szybko spadły pod kreskę. Zmiany cały czas oscylują w okolicach zera. Przed godz. 14 WIG spada o 0,2 proc., a WIG20 o 0,1 proc. Jeśli chodzi o obroty, wzmożonej aktywności podczas dzisiejszej sesji nie widać. Na razie wartość obrotów na WIG sięga ok. 300 mln zł.
Podczas dzisiejszej sesji największy spadek notuje kurs Polskiego Jadła. Inwestorzy w ten sposób zareagowali na informację o uprawomocnieniu się decyzji sądu w sprawie upadłości likwidacyjnej spółki. Akcje kosztują teraz 0,04 zł, co oznacza spadek kursu aż o 33 proc. Bardzo słabo radzą sobie też akcje PBG. Notują ponad 13-proc. spadek. Jeśli chodzi o WIG20 kiepsko wypadają dziś akcje Boryszewa (-2,2 proc.), TP (-2 proc.) i GTC (-1,9 proc.). Drożeją natomiast papiery JSW (+1,2 proc.). Nad kreską są też m.in. PGE i Kernel.
Dziś nie ma zbyt wielu publikacji danych makro z europejskich gospodarek. Poznaliśmy m.in. dane z Francji. Okazało się, że nastroje konsumentów pogorszyły się - w marcu 2013 r. indeks zaufania wyniósł 84 pkt, wobec 86 pkt miesiąc wcześniej. Tymczasem analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 86 pkt.
Czekamy jeszcze na serię danych z USA. Za chwilę poznamy dane dotyczące zamówień za luty. Z kolei o godz. 15 poznamy m.in. odczyt marcowego indeksu zaufania konsumentów, publikowanego przez Conference Board oraz indeksu aktywności produkcyjnej, publikowanego przez Bank Rezerwy Federalnej w Richmond. Na zamknięciu wczorajszej sesji za oceanem