Akcje
Choć wczorajsza sesja na WIG20 rozpoczęła się od wzrostów powyżej 2300 pkt, to już pół godziny później indeksy zaczęły lekko spadać, osiągając dzienne minimum na poziomie 2286,8 pkt. Pozytywnie zaskoczyła przede wszystkim spółka GTC, której kurs rósł nawet o blisko 3 proc., pomimo tego że DM PKO BP obniżył deweloperowi cenę docelową. Inwestorzy pozostali obojętni także na informację GUS o zaledwie 0,2-proc. inflacji w czerwcu (r./r.) i braku zmiany m./m. Tak niskiego poziomu inflacji nigdy jeszcze nie odnotowano w polskiej gospodarce. Nie zaskoczyła również niższa od prognozowanej sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych. Obroty na indeksie blue chipów ok. godz. 16 wynosiły zaledwie około 350 mln zł, co najlepiej świadczy o tym, że wakacje, także na rynku kapitałowym, są w pełni. Dużych zmienności na próżno doszukiwać się również na pozostałych polskich indeksach i rynkach zagranicznych.
Waluty
Wczorajszy odczyt inflacji nie spowodował również znaczących zmian na rynku złotego. Polska waluta o godzinie 16 tylko minimalnie umacniała się względem euro. Minimalne straty widać było z kolei na parze USD/PLN. Utrata wartości amerykańskiej waluty to przede wszystkim efekt zawartej w protokole z posiedzenia FED informacji, że druk dolarów w ramach QE3 może jeszcze potrwać.
Surowce
Na rynku surowców dało się zauważyć jednoprocentową przecenę ropy brent. Nie są to jednak zmiany na tyle istotne, by mogły one zwiastować powrót niedźwiedzi na rynek ropy. Wciąż w porównaniu do ostatnich wyników to byki pozostają dominującą siłą. Na rynku złota i srebra zmiany były, ale jedynie kosmetyczne.