Jednak na brak emocji inwestorzy raczej nie będą narzekać. W trakcie sesji pojawią się bardzo istotne dla rynków dane z rynku pracy w USA. Jeśli amerykańska gospodarka sprawi rynkom kolejną miłą niespodziankę, możemy być spokojni o losy dzisiejszej sesji.
Argumentów za kupnem akcji nie zabrakło podczas wczorajszych notowań. Warto odnotować, że do łask kupujących wróciły także rynkowi potentaci wchodzący w skład WIG20. Indeks ten w ostatnich tygodniach radził sobie na GPW zdecydowanie najgorzej. Dobre nastroje panujące na rynkach finansowych najwyraźniej zachęciły inwestorów z zagranicy do powrotu na nasz rynek akcji. Wskazują na to wyraźnie rosnące w ostatnich dniach obroty. Sytuacja na rynkach w ciągu ostatnich dni poprawiła się na korzyść posiadaczy akcji. Stoją za nią kolejne optymistyczne informacje z Chin i największych europejskich gospodarek. Zaskakująco dobre odczyty wskaźników PMI, wskazujących na przyszłą koniunkturę, pozytywnie wpłynęły na nastroje na rynkach finansowych. Nie zaskoczył natomiast Europejski Bank Centralny. Główna stopa procentowa pozostała bez zmian, nie było też innych decyzji. Wynikami pozytywnie zaskoczył kolejny duży bank z naszego rynku. Tym razem prognozy przebił BRE Bank, co pozytywnie przełożyło się na wyceny całego sektora. W efekcie to właśnie banki w całym WIG20 należały do liderów wczorajszych zwyżek. Ale niewiele gorzej wypadły KGHM I Lotos.
Wśród przecenionych blue chips znalazły się natomiast Synthos, Kernel oraz spółki węglowe. Prezes JSW ogłosił, że bieżący rok spółka może zakończyć pod kreską. Na szerokim rynku silnej przecenie poddały się akcje PBG (spadek o ponad 15 proc.). Inwestorzy chyba przestali wierzyć, że budowlana grupa wyjdzie na prostą. Do wczoraj miała przekazać wierzycielom projekt umowy restrukturyzacyjnej.