Skala zwyżek nie na razie nie robi wrażenia, ale dziś wiele może się jeszcze zdarzyć. Wszystko w rękach Europejskiego Banku Centralnego, który może ogłosić wyczekiwany przez rynki programu skupu obligacji krajów strefy euro.

Pół godziny po rozpoczęciu notowań WIG20 znajdował się  0,4 proc. ponad poziom wczorajszego   zamknięcia.  Rodzime indeksy poruszały się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez zachodnioeuropejskie giełdy, na których nieco więcej do powiedzenia mają kupujący. Dobre nastroje na rynkach akcji  to efekt rosnących oczekiwań, że dziś po południu Europejski Bank Centralny ogłosi rozszerzenie skupu aktywów o obligacje rządowe. Pozytywna reakcja rynków wynika z nadziei, że uwolniona w ten sposób gotówka trafiłaby na rynki kapitałowe, co mogłoby podziałać stymulująco na indeksy. Nadzieje inwestorów są spore, więc jest pewne ryzyko rozczarowania, jeśli decyzja EBC nie sprosta wygórowanym oczekiwaniom rynków.

Czwartkową zwyżkę warszawskich indeksów zawdzięczamy przede wszystkim drożejącym walorom koncernów paliwowych oraz największych banków-  Pekao i PKO BP, z drugiej strony ciążą rynkowi przecenione akcje spółek wydobywczych oraz PZU.