Na zamknięciu notowań indeks Dow Jones Industrial tracił 0,03 proc. spadając do poziomu 17875,42 pkt. S&P 500 skurczył się o 0,21 proc. i ostatecznie zakończył notowania na poziomie 2076,33 pkt. Nasdaq Composite spadł o 0,14 proc. do 4910,23 pkt.
Wtorkowa sesja w Nowym Jorku, która przez większą część przebiegała raczej w byczych nastrojach, dopiero na finiszu obrała kurs na południe. Na wartości zyskiwały akcje m.in. spółki FedEx (skok o 2,7 proc. do 171,16 dol. za walor), która przymierza się do przejęcia TNT Express. Tym samym spółce może udać się to, na czym kilka lat wcześniej poległ UPS, zablokowany przez urzędników. Dobrze radziły sobie także walory Twittera; skok o 4 proc. do poziomu 52,87 dol. oraz Informatica Corp; wzrost o o 4,3 proc. do 47,79 dol.
Po drugiej stronie znalazły się takie spółki jak General Motors. Motoryzacyjna spółka straciła we wtorek 2,5 proc. wyceny po spadku do 35,73 dol. za akcję. Mocna przecena, spadek o 1,9 proc. do 67,28 dol., dotknęła także Viacom.
Czego możemy spodziewać się jutro? W środę po sesji wyniki za pierwszy kwartał tego roku poda producent aluminium koncern Alcoa, rozpoczynając tym samym nieoficjalnie sezon prezentacji wyników finansowych za pierwsze trzy miesiące 2015 roku w USA. Z ankiet przeprowadzonych przez Bloomberga wynika, że analitycy zakładają spadek zysków w pierwszych trzech miesiącach tego roku o 5,8 proc. rok do roku.
Nie wszyscy analitycy spoglądają jednak pesymistycznie na zbliżający się sezon prezentacji wyników kwartalnych. W ocenie Jonathana Goluba, głównego stratega ds. amerykańskiego rynku akcji w RBC, słabe wyniki pokaże branża paliwowa, na której rezultatach mocno negatywnie odbije się spadek cen ropy naftowej, ze strony pozostałych sektorów możliwe są jednak pozytywne niespodzianki.