Celem przedsięwzięcia jest m.in. zwiększenie aktywności na rynku IPO oraz na rynku obligacji korporacyjnych. Wśród zaproszonych gości są przedstawiciele lokalnych spółek, w tym głównie nieobecnych jeszcze na publicznym rynku. - Chodzi nie tylko o to, aby spotkać się z menedżerami firm, które chcą skorzystać z możliwości finansowania rozwoju przez rynek kapitałowy. Naszym celem jest również przekonać do upublicznienia spółki, które nie widzą obecnie takiej potrzeby. Chcemy rozmawiać i pokazywać korzyści - mówią przedstawiciele warszawskiego parkietu. Pierwsze spotkanie odbędzie się już w najbliższą środę w Gdańsku.
Województwo pomorskie ma bogate doświadczenie związane z rynkiem kapitałowym. Na GPW (rynek główny i NewConnect) notowanych jest obecnie 52 emitentów z tego regionu. Istnieje pokaźne grono niegiełdowych spółek, które chciałyby się pojawić na GPW. Tak wynika z naszej ankiety, która przeprowadziliśmy korzystając z Listy 2000, zestawienia największych, krajowych firm wg "Rzeczpospolitej".
Jesteśmy na „tak"
W gronie potencjalnych debiutantów giełdowych jest m.in. Limito, dystrybutor produktów z łososia norweskiego, ryb mrożonych i owoców morza. – Oczywiście jesteśmy zainteresowani debiutem na GPW, moje doświadczenie z Graal i stworzenie dwóch prospektów (2005 i 2007 r.) to doświadczenie, które będę chciał wykorzystać, aby wzmocnić pozycję kapitałową spółki oraz przygotować ją do emisji obligacji, które zwiększą jej szansę na dynamiczny rozwój w kolejnych latach po debiucie – mówi Robert Wijata, prezes Limito.
Giełdowych aspiracji nie kryje także Mikrokasa, której działalność polega na udzielaniu pożyczek. – Jesteśmy już emitentem obligacji korporacyjnych na Catalyst. Jak najbardziej bierzemy pod uwagę debiut na parkiecie głównym GPW. Konsekwentnie idziemy w tym kierunku, warunkiem jest odpowiednia wymagana wielkość spółki (kapitalizacja 50 mln), więc na razie nie spełniamy tego warunku, musimy „urosnąć", stąd min. nasza obecność na Catalyst – mówi Janusz Bigus, wiceprezes Mikrokasy.
Część spółek z chęcią dokonałaby IPO, ale z różnych przyczyn woli się wstrzymać z wiążącymi decyzjami. – Bierzemy pod uwagę debiut na giełdzie. Jednakże niestabilność sytuacji geopolitycznej oraz gospodarczej wpływa na rynki kapitałowe, w tym na GPW. Wstrzymaliśmy w związku z tym planowane IPO – tłumaczy Leszek Kłosiński, prezes firmy Oceanic, producenta kosmetyków antyalergicznych.