Na półmetku poniedziałkowej sesji WIG20 rósł o 0,1 proc. do 2230 pkt. Byki starają się utrzymać przewagę, którą zbudowały podczas piątkowej sesji. Dopóki notowania trzymają się powyżej bariery 2200 pkt, dopóty można liczyć na kontynuację zwyżek. Optymizmem napawają dziś bankowi giganci – PKO BP i Pekao są w czołówce rosnących blue chips. Dobrze radzą sobie również Energa i PKN Orlen. Szkoda, że po czerwonej stronie tabeli są KGHM i PZU. Z ich „pomocą" przewaga byków na WIG20 byłaby zdecydowanie bardziej wyraźna.

Warto zwrócić uwagę, że w dobrej formie są dziś małe spółki. Wskaźnik sWIG80 rósł na półmetku sesji o 0,7 proc. do 130374 pkt. Tak wysoko indeks nie znajdował się od pierwszej połowy czerwca. Dzisiejsza zwyżka dobrze wpisuje się w układ wzrostowy budowany przez „maluchy" od początku lipca. Potencjalny celem trwającego wzrostu jest 13 600 pkt. Wśród małych spółek świetnie radzą sobie dziś Kofola, Famur i Bioton. Słabością rażą z kolei Asbis, Kopex i Eko Export.

Rynkowe statystyki pokazują, że na półmetku notowań wartość obrotów sięgała zaledwie 200 mln zł. 40 proc. spółek zyskiwało, 38 proc. traciło, a notowania pozostałych pozostawały bez zmian. Na rocznym maksimum znalazło się jak na razi 13 emitentów, a sześciu w rocznym dołku.

Późnym popołudniem poznamy odczyty indeksów PMI i ISM dla amerykańskich gospodarek, które mogą wpłynąć na poprawę lub pogorszenie nastrojów na rynkach.