Zdecyduje nastawienie do dolara

Koniec kwartału jest bardzo dobrą okazją do szerszego spojrzenia na rynek. Tym bardziej że po fatalnym początku roku indeksy GPW silnie odbiły.

Publikacja: 02.04.2016 06:00

Sobiesław Kozłowski, analityk, Raiffeisen Brokers

Sobiesław Kozłowski, analityk, Raiffeisen Brokers

Foto: Archiwum

Ostatecznie na koniec marca WIG20, sWIG80 i mWIG40 były powyżej poziomów z początku 2016 r. Z tego grona zdecydowanie najmocniejsze były blue chips, następnie małe spółki i tylko nieznacznie powyżej poziomów z początku br. były notowania średnich spółek.

Jak to zazwyczaj bywa, rynek częściowo zaskoczył inwestorów. O ile narracja pod koniec 2015 r. i na początku 2016 r. zapowiadała słabą i nerwową pierwszą połowę roku, o tyle dotychczas fatalne były pierwsze dwie dekady stycznia i systematyczny wzrost w pozostałej części kwartału.

Praprzyczyną dużej dynamiki rynku jest zmiana nastawienia w kwestii kursu EUR/USD. Rynek zakładał, że ujemne stopy procentowe w Eurolandzie i rozpoczęty cykl zacieśniania polityki pieniężnej w USA będzie wzmacniał USD i w konsekwencji osłabiał nastawienie do surowców i rynków rozwijających się. Powyższa logika opierała się na założeniu, że dysparytet stóp procentowych, czyli różnica w stopach procentowych, będzie skłaniała globalny kapitał do sprzedawania aktywów denominowanych w EUR i nabywania aktywów w USD. W uproszczeniu inwestorzy mieli zarabiać na wyższej rentowności amerykańskich obligacji skarbowych i umocnieniu USD.

Czynnikiem, który zdaje się negować powyższy scenariusz, to oczekiwane wolniejsze tempo podwyżek stóp procentowych w USA, który implikuje osłabienie dolara (USDX – kurs dolara wobec pozostałych walut ważony obrotami).

Jeżeli mocniejsze osłabienie dolara stałoby się faktem, aktualnie USD testuje lokalne minimum z połowy marca br., to byłby to czynnik silnie wspierający wyceny surowców oraz rynki rozwijające się. Ostateczne rozstrzygnięcie najprawdopodobniej nastąpi w najbliższym czasie i może ustawić percepcję perspektyw rynku na najbliższe tygodnie.

Z perspektywy globalnej zachowanie WIG20 i tym samym WIG będzie zależało od nastawienia do rynków rozwijających się. Tym bardziej warto zaznaczyć, że pomimo gigantycznych odpisów w spółkach energetycznych i surowcowych oraz obaw o wyniki sektora bankowego w pierwszym kwartale br. WIG20 był wyraźnie silniejszy od mWIG40 i sWIG80.

Reasumując, w najbliższym czasie kluczowy wpływ na koniunkturę na GPW będzie miało nastawienie do USD. Jeżeli na najbliższych sesjach USD silnie umocni się do pozostałych walut, to lepiej byłoby zająć krótką pozycję na rynki rozwijające się i surowce. Jeżeli natomiast dolar osłabiłby się poniżej minimum z marca byłby, to silny argument za kontynuacją poprawy nastawienia do rynków rozwijających się, w tym i WIG20.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA