Poranek maklerów: Obronić 1800 pkt

Od rana WIG20 świeci na czerwono. Inwestorzy z niepokojem czekają na dzisiejszą decyzję agencja ratingowej Moody’s.

Publikacja: 13.05.2016 10:34

Poranek maklerów: Obronić 1800 pkt

Foto: Bloomberg

Analiza techniczna WIG

Indeks WIG kontynuuje ruch spadkowy po wybicie dołem z półtoramiesięcznej konsolidacji. Póki co podaży udao się zrealizować połowę oczekiwanego ruchu (wynikającego z wysokości kanału), przy czym zejście sięgnęło już poniżej wsparcia w postaci 38,2% zniesienia fali wzrostowej z początku roku (46 228 pkt.). Trzymając się teorii przypisującej większe prawdopodobieństwo kontynuacji ruchu krótkoterminowego należy oczekiwać dalszych spadków, gdyż wybicie ze wspomnianej konsolidacji określa kierunek ruchu na kolejne tygodnie, którego zasięg powinien dotrzeć do rejonu ok. 45 000 pkt. Wskaźniki wykupienia/wyprzedania rynku (MACD, RSI) sugerują, że jest jeszcze trochę przestrzeni do rozwinięcia korekty (RSI nie wszedł w strefę wyprzedania). W obecnej sytuacji popyt powinien spoglądać na opory, których przełamanie może być podstawą do stwierdzenia zakończenia korekty. Najistotniejszym z nich jest minimum wspomnianej konsolidacji, wypadające na poziomie 47 025 pkt. Dopiero wyjście powyżej będzie sygnałem powrotu do tendencji wzrostowej.

Piotr Neidek, DM mBank

Pomimo cofnięcia się popytu w USA na wykresach kluczowych indeksów nie pojawiły się na tyle mocne sygnały sprzedaży, aby na ich podstawie zrodził się spadkowy outlook na piątkową sesję. S&P500 po otwarciu się kasówki wykonało krok w tył niwecząc wszystko to, co w ciągu dnia wypracowały jankeskie kontrakty. W efekcie końcówka sesji nad Wisłą należała do niedźwiedzi, którym udało się ściągnąć WIG poniżej czwartkowego otwarcia i w efekcie na wykresie powstała kolejna, podażowa świeczka.

Adrian Górniak, DM BDM

Czwartkowa sesja była zdecydowanie spokojniejsza od poprzednich, jednak i tak główne indeksy na warszawskim parkiecie zamknęły się na czerwono. Blue chipy spadły o 0,1%, obniżając się do 1816,1 pkt. Pod kreską znalazły się również spółki z sWIG80. Strona podażowa zdominowała także większe europejskie giełdy. DAX stracił na zamknięciu blisko 1,1%, francuski CAC40 spadł o 0,5%. Za oceanem inwestorzy zanotowali spokojny dzień – DJIA oraz S&P500 pozostały niemal bez zmian. W Azji dominował kolor czerwony – o ile w Chinach strata była kosmetyczna, o tyle Nikkei zanotował obniżkę o ok. 1%. Mocno tracą kontrakty terminowe. Futures na DAX spadają o ok. 0,7-0,8&, po 0,4-0,5% obniżają się kontrakty na amerykańskie indeksy. Na rynku surowcowym naszą uwagę zwraca ropa, której notowania są obecnie najwyżej od listopada. Dziś poznamy garść istotnych odczytów makro. Zaczniemy od wstępnego odczytu PKB i inflacji konsumenckiej w Niemczech. Przed południem dane o PKB opublikują również m.in. Polska, Włochy i strefa Euro. Z rodzimych informacji czeka nas jeszcze odczyt inflacji bazowej. Kluczowa dla kolejnych dni i obrazu GPW będzie jednak publikacja ratingu dla Polsk, którą ogłosi agencja Moody's. Negatywna ocena naszego kraju zapewne odbiłaby się na kursach walut i przełożyła na spadki na rynku. W ocenie technicznej, dla WGI20 kluczowa jest obrona psychologicznego poziomu wsparcia na pułapie 1800 pkt., a jego przebicie mogłoby nas zepchnąć dalej do 1750-1770 pkt.

Piotr Kuczyński, DI Xelion

Po dość nieoczekiwanej, środowej przecenie Wall Street stała w czwartek przed zadaniem pokazania, który kierunek jest preferowany – ten wtorkowy, czy ten środowy.

Przed sesją szkodziło zachowanie giełd europejskich, ale to Amerykanie zlekceważyli.

Jak zwykle w czwartek, w USA opublikowany został raport z rynku pracy. W ostatnim tygodniu złożono 294 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 277 tys.). Średnia 4. tygodniowa dla tych danych wyraźnie wzrosła. Oprócz tego opublikowane zostały raporty o cenach płaconych w eksporcie/imporcie, ale to nie miało najmniejszego znaczenia.

Wall Street rozpoczęła sesje od wzrostu indeksów, ale bardzo szybko zaczęły się one osuwać. Szczególnie mocno spadał NASDAQ ściągany w dół przez przecenę akcji Apple. Jednak na dwie godziny przed końcem sesji, kiedy ropa już znowu drożała indeksy zakręciły i S&P 500 szybko wrócił do poziomu neutralnego i tam dzień zakończył.

Dla GPW w czwartek znaczenie mogło mieć to, że wiele spółek publikowało wyniki kwartalne. Dla WIG20 najważniejszy był wynik PZU. Okazało się, że wynik spółki były bardzo słabe – słabsze nawet od bardzo obniżonych oczekiwań. Cena akcji jednak spadała nieznacznie.

Czwartkowa sesja rozpoczęła się podobnie jak na innych giełdach europejskich – tam od niewielkiego spadku indeksów, a u nas neutralnie. Bardzo szybko jednak indeksy popędziły na północ, co sygnalizowało, że są gracze chcący skorzystać z pozytywnej (oczekiwanej) reakcji po komunikacie Moody's.

Dopiero koło południa indeksy zaczęły się powoli osuwać. Osuwały się tak skutecznie, że zamknięcie sesji przyniosło spadek WIG20 o 0,11%. Nasz rynek wyglądał jednak dużo lepiej niż inne indeksy europejskie.

Dzisiaj polskie rynki będą czekały przede wszystkim na raport Moody's (publikacja po sesji). Jeśli chodzi o samą decyzję to powtarzam, że ja uważam, iż agencja powinna obniżyć jedynie perspektywę ratingu a nie sam rating. Nie wykluczam jednak, że obniży również rating z bardzo prostego powodu – obecna ocena Moody's (A2) jest o dwa poziomy wyższa od oceny Standard & Poor's (BBB+) i o jeden poziom wyższa od oceny agencji Fitch (A-), więc agencja może dążyć do zmniejszenia różnicy w ocenie w stosunku do pozostałych agencji.

Jest to jednak dobra informacja – rynki mogą dojść do wniosku, że obniżenie ratingu przez Moody's jest po prostu urealnieniem oceny i doprowadzeniem jej do poziomów zbliżonych do pozostałych dwóch, głównych agencji ratingowych. Dlatego też jeśli agencja nie zmieni ratingu to złoty bardzo się umocni, a jeśli obniży to negatywna reakcja będzie co najwyżej krótkoterminowa.

Taka sytuacja powinna zrodzić (jeśli zagraniczne rynki na to pozwolą) na wyprzedzające podniesienie indeksów na GPW. Po rynkach obligacji i walutowym widać wyraźnie, że nikt się oceny Moody's nie boi. I to jest jedynym zagrożeniem, bo niedobrze jest jeśli wszyscy mają takie same zdanie.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA