Poranek maklerów: Poniedziałkowy optymizm

Agencja Moody’s obniżył jedynie perspektywę ratingu Polski. Dzięki temu od rana obserwujemy solidne wzrosty.

Publikacja: 16.05.2016 10:30

Poranek maklerów: Poniedziałkowy optymizm

Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek

Analiza techniczna WIG

Na wykresie indeksu WIG zaprezentowanym w układzie tygodniowym podsumowaniem ostatnich pięciu sesji jest kolejna kontynuacyjna świeca, rozszerzająca zakres przeceny. Z technicznego punktu widzenia nie doszło zatem do przełomu; realizowany jest scenariusz ruchu powrotnego do przełamanego w marcu górnego ograniczenia długoterminowego kanału spadkowego (45 420 pkt.). O ile zatem popyt nie zdecyduje się w okolicach tej wartości na odważniejsze przejęcie inicjatywy, o tyle silne pogorszenie perspektyw wynikających z analizy wykresu stanie się czytelne. Spojrzenie na wskaźniki również nie prowadzi do optymistycznych wniosków – powszechne staje się wykazywanie przez nie znaczącego potencjału do dalszej deprecjacji, co w przypadku MACD ma szansę nieść wyjątkowo negatywne implikacje w postaci wygenerowania wtórnego (tj. poniżej linii sygnalnej 0) sygnału sprzedaży. RSI oraz Ultimate Oscillator testują przełamaną linię trendu, częściowo naruszając ją nieznacznie w efekcie piątkowego zamknięcia.

Piotr Neidek, DM mBank

Dzięki piątkowemu niskiemu zamknięciu na wykresie doszło do wykształcenia się kolejnej, podażowej świeczki, która swym sufitem stanowi strefę oporu na najbliższe dni maja. WIG20 finiszował na wysokości 1815 czyli poniżej 50% zniesienia tegorocznej zwyżki a do kolejnego wsparcia brakuje już niespełna 30pkt. Kluczowym poziomem, na który w tym tygodniu inwestorzy powinni zwrócić uwagę, jest 1861 i do tej wysokości przewagę mają niedźwiedzie.

Adrian Górniak, DM BDM

Inwestorzy w czasie ostatniej sesji wypatrywali ratingu, które miała opublikować agencja Moody's. Informacje wraz z uzasadnieniem dotarły do nas dopiero późnym wieczorem, a sama ocena nie była tak zła jak niektórzy zakładali. Ocena inwestycyjna pozostała utrzymana, zmianie uległa jedynie perspektywa (do negatywnej). Sam rynek podczas piątkowej sesji był dosyć spokojny. Blue chipy pozostały niema bez zmian, mWIG40 stracił 0,2%, natomiast sWIG80 zyskał niecałe 0,7%. W Europie najważniejsze indeksy zyskiwały – DAX poprawił się o 0,9%, FTSE wzrósł o 0,4%. Gorzej było natomiast za oceanem – S&P500 zamknął się ze stratą 0,9%, pod kreską znalazły się również Nasdaq i DJIA. W Azji, w Chinach i Tokio odnotowaliśmy symboliczne zwyżki. Na rynku terminowym delikatnie zwyżkują kontrakty na amerykańskie indeksy. Póki co umacnia się względem głównych walut umacnia się rodzimy PLN. Mocno zyskuje również ropa (przed godz. 8:00 wzrosty na WTI wynoszą niemal 1,0%). Dzisiejszy kalendarz makro jest praktycznie pusty (dopiero pod koniec tygodnia opublikowane zostaną dane dla rodzimej koniunktury). Warto również zwrócić uwagę na dzień wolny w Niemczech, co może przełożyć się na dużo niższe obroty na GPW. Spodziewam się, że dzisiejsza sesja powinna być dosyć spokojna, z uwagi na brak inwestorów zza naszej zachodniej granicy. Rodzimi gracze zapewne będą się mocno przyglądać ostatnim raportom kwartalnym (dziś poznaliśmy wyniki m.in. Enei, Bogdanki, Emperii, PKP Cargo i LC Corpu). In plus może zadziałać także piątkowa decyzja Moody's. Z technicznego punktu widzenia w najbliższych dniach dla blue chipów istotna będzie obrona 1800 pkt., która może stanowić podwaliny pod odbicie i mocniejszy ruch w górę.

Piotr Kuczyński, DI Xelion

Raport o sprzedaży detalicznej pokazał, że w kwietniu wzrosła ona o 1,3% m/m (oczekiwano wzrostu o 0,7%). Bardziej istotna jest sprzedaż bez samochodów. Ona wzrosła o 0,8% m/m (oczekiwano wzrostu o 0,5%). Wstępny odczyt indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan pokazał, że w maju wskaźnik wyniósł 95,8 pkt. (oczekiwano wzrostu z 89 do 90 pkt.).

Wall Street nie odebrała danych makro pozytywnie. Owszem, były bardzo dobre, ale to tylko zwiększyło obawy o przyśpieszenie podwyżki stóp procentowych. Poza tym Nordstrom i J.C. Penney, czyli spółki z sektora sprzedaży detalicznej opublikowały słabe wyniki, Ważne jest nie to, co konsumenci mówią (indeks nastroju), a to, co robią.

Indeksy rozpoczęły sesję neutralnie, ale potem osuwały się i w końcu sesji S&P 500 stracił 0,85%. Niewykluczone, że tak naprawdę to duży napływ kapitałów do funduszy grających na spadki miał wpływ na to dość dziwne zakończenie sesji. Dużym ostrzeżeniem jest to, że indeks DJIA utworzył formację RGR, a S&P 500 jest o krok od jej utworzenia. Pamiętać jednak trzeba, że zanegowanie takiej formacji uznawane jest za silny sygnał kupna.

Na GPW piątkowa sesja rozpoczęła się podobnie jak na innych giełdach europejskich – od spadku indeksów. U nas był on jednak niewielki i bardzo szybko indeksy ruszyły na północ, a w okolicach pobudki w USA WIG20 zyskiwał już ponad pół procent. To sygnalizowało, że są gracze chcący skorzystać z pozytywnej (oczekiwanej) reakcji po komunikacie Moody's.

Umacniający się złoty i spadająca rentowności obligacji też sygnalizowało dokładnie to samo. Nawet bardzo słaby odczyt (wstępny) PKB za pierwszy kwartał tylko na chwilę, nieznacznie podniósł kursy (słaby wzrost powinien osłabiać walutę). PKB wzrósł o 3% r/r, a oczekiwano 3,4%, co i tak byłoby słabym wynikiem po wzroście o 4,3% w czwartym kwartale 2015.

Umacniający się złoty i rosnące przez większość sesji indeksy giełdowe (zakończyły dzień neutralnie pod wpływem Wall Street) sygnalizowały, że nic złego się wieczorem nie wydarzy. I rzeczywiście nie wydarzyło się. Uważałem, że agencja powinna obniżyć jedynie perspektywę ratingu a nie sam rating i tak się stało. Obecna ocena Moody's (A2) jest o dwa poziomy wyższa od oceny Standard & Poor's (BBB+) i o jeden poziom wyższa od oceny agencji Fitch (A-), więc pozostawienie ratingu bez zmian jest sporym pozytywem dla Polski.

Dzisiaj GPW będzie osłabiona przez brak sesji w Niemczech. To może doprowadzić do marazmu na rynku. Piątkowe zachowanie Wall Street i sobotnie, słabe dane makro publikowane w Chinach, mogą nawet rynek osłabiać. Pamiętać jednak trzeba o tym, ze obowiązują sygnały sprzedaży, a WIG utworzył formację podwójnego szczytu.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA