Moody's pozostawiła rating Polski na poziomie A2 i jedynie obniżyła jego perspektywę ze stabilnej do negatywnej. - Rating nie został zmieniony, a więc z dużej chmury mały deszcz, a reakcja rynków, jeśli będzie negatywna ze względu na zmianę perspektywy ratingu, to w sposób bardzo umiarkowany. Niewykluczone też, że inwestorzy zareagują wręcz pozytywnie na dzisiejszą informację, gdyż spodziewano się najgorszego – pisał w porannym komentarzu Daniel Kostecki, Dyrektor Departamentu Analiz Rynkowych HFT Brokers. - Choć brak obniżki ratingu to oczywiście pozytywna informacja, to jednak niepokoić powinno obniżenie perspektywy. Oznacza to bowiem, że cięcia ratingu możemy doczekać się przy okazji kolejnego przeglądu, czyli we wrześniu tego roku. Zwłaszcza, że spośród trzech głównych agencji (obok S&P i Fitch), Moody's wciąż utrzymuje najwyższą ocenę naszej gospodarki. Tym samym widmo obniżki ratingu nie zostało zażegnane, a jedynie odłożone w czasie – komentuje Szymon Zajkowski, analityk DM mBanku.
Jak na razi reakcja jest pozytywna. WIG20 wystartował od luki wzrostowej i po godzinie handlu oscylował przy oporze 1850 pkt. Optymizm widać również w notowaniach złotego. Rano dolar taniał o 0,8 proc. do 3,8693 zł, a euro o 0,7 proc. do 4,38 zł. Na tle Europy wyglądaliśmy rano dobrze. WIG20 był najsilniejszym indeksem na Starym Kontynencie. Zaraz za nim były wskaźniki rosyjskie RTS i MICEX.
Poranny optymizm przekłada się na solidne wzrosty kursów akcji poszczególnych spółek. Aż 9 z nich osiągnęło rano roczne maksimum. Mowa o firmach: ABM Solid, Arctic Paper, Dębica, HubStyle, Mabion, Rank Progress, Talex, Wirtualna Polska i Zetkama. Z kolei dwie spółki – PKP Cargo i Wasko, ustanowiły roczny dołek.