- GPW jest dziś najmocniejszym parkietem w Europie, a złoty jest najmocniejszą walutą na świecie. To konsekwencje stosunkowo korzystnej decyzji Moody's, która dokonywała oceny wiarygodności naszego kraju – komentuje dzisiejsze nastroje Mateusz Adamkiewicz, analityk rynków finansowych HFT Brokers.
Zdaniem eksperta straszak w postaci ewentualnego obniżenia naszego ratingu został na razie wyeliminowany, a w centrum uwagi inwestorów powinna być rodzima gospodarka.
- Dane z Polski powinny zacząć odgrywać większe znaczenie, oczywiście poza nastrojami globalnymi. Tak się składa, że akurat piątkowy odczyt PKB za pierwszy kwartał nie był korzystny, ale i tak znajdujemy się znacząco powyżej średniej europejskiej, a dodatkowo już 9 kwartał z rzędu Polska gospodarka rozwija się w tempie nie niższym niż 3 proc. rocznie. Taka stabilność zdecydowanie wyróżnia nas na tle innych krajów wschodzących, nawet jeśli wzrost jest nieco niższy – dodaje Adamkiewicz.
Dziś na GPW trwa "euforia" po decyzji agencji Moody's. Na półmetku notowań WIG20 rósł o 2,1 proc. do 1853 pkt. Tak dużej dziennej zmiany nie była na WIG20 od 30 marca, a więc od dnia, gdy indeks zaatakował opór 2000 pkt. Z technicznego punktu widzenia dziś istotny jest opór 1850 pkt. Jego przebicie w cenach zamknięcia będzie argumentem na korzyść kolejnego skoku o 50 pkt. Z kolei okolica 1800 pkt wciąż pozostaje najbliższym i bardzo istotnym wsparciem.
W gronie WIG20 najbardziej zyskują dziś KGHM (+4,3 proc.) oraz PKO BP (+3,9 proc.). Najsłabsza była z kolei obuwnicza spółka CCC, której papiery zyskiwały symboliczne 0,3 proc. Na szerokim rynku aż 15 spółek wyznaczyło dziś roczne maksimum notowań. Mowa o firmach: ABM Solid, Arctic Paper, Dębica, Elkop, FAM, HubStyle, Kompap, Mabion, Rank Progress, Talex, Tatry, Vistula, Wirtualna Polska, X-Trade Brokers oraz Zetkama. Dla porównania w rocznym dołku są dziś trzy firmy: KDM Shiping, PKP Cargo i Wasko.