Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piotr Zając
Z technicznego punktu widzenia była to walka o utrzymanie notowań przy barierze 1850 pkt. Odejście w dół wpisałoby się w trwającą od końca marca tendencję spadkową i zwiększyłoby ryzyko ataku na 1800 pkt. Z kolei wybicie w górę dałoby argument za zakończeniem zniżki i powrotem do wzrostowego trendu z I kwartału.
Niestety w drugiej części sesji inicjatywę przejęli sprzedający. Za spadkowy impuls analitycy uznali obawy, że sektor energetyczny będzie musiał wziąć udział w ewentualnej emisji akcji JSW. Znów wrócił więc temat ratowania sektora węglowego przez energetyczny. Obawy zmaterializowały się nie tylko w cofnięciu WIG20, ale również w przecenie akcji spółek energetycznych: papiery Enei traciły po południu 2,8 proc., a Energii 4,1 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sesja wtorkowa na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Tym razem to największe spółki błyszczały na GPW. WIG20 zyskał we wtorek 0,9 proc. i znów zbliżył się do szczytów hossy.
Europejskie indeksy pozostają dziś w lekkim zawieszeniu. Najlepszy sentyment widać na niemieckim rynku, gdzie DAX zyskuje lekko ponad 0,5%. Nieco słabiej radzi sobie FTSE 100 oraz CAC40, gdzie wzrosty sięgają ok. 0,4%. Spadki notuje za to szwajcarski indeks SMI, który traci prawie 0,2%.
Poprawa nastrojów na GPW. Temat ceł na razie znów zszedł na dalszy plan na czym korzystają największe spółki naszego rynku.
W tym tygodniu w środę przypadał dzień, w którym miało wygasnąć 90 dniowe wstrzymanie się z cłami wzajemnymi Stanów Zjednoczonych.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł nieznaczny spadek głównego indeksu, WIG20, o 0,11%, do poziomu 2861 pkt. mWIG40 podbił o 0,17%, podczas gdy sWIG80 zanotował lekką korektę o 0,67%. Obroty na szerokim rynku wyniosły niecałe 1,2 mld złotych.